Marszałek i Prezydium

O tym, jaki będzie nasz los, zdecydują wolne i uczciwe wybory – powiedział prof. Tomasz Grodzki 8 lipca br. podczas spotkania „Oto Polska właśnie, czyli debata z politykami o tym, co ważne i ważniejsze”, w którym uczestniczył także lider PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz. Dyskusję z udziałem publiczności w ramach 10. edycji Festiwalu Media i Sztuka w Darłowie prowadzili redaktorzy Magdalena Rigamonti i Cezary Łazarewicz.

Tematami rozmowy były m.in. stanowienie prawa, praworządność i nadchodzące wybory parlamentarne i samorządowe. Marszałek Grodzki wyraził przekonanie, że odbędą się one w konstytucyjnych terminach i zapowiedział sprzeciw wobec prób przesuwania wyborów samorządowych przez władzę tak, by nie pokrywały się one z wyborami do Sejmu i Senatu. Apelował także do uczestników spotkania o zaangażowanie jako obserwatorzy i członkowie komisji wyborczych w całym kraju. „To właśnie w Senacie – poprzez porozumienie liderów demokratycznej opozycji – otworzyliśmy nowy rozdział pt. »Obywatelska Kontrola Wyborów«. W każdej komisji musimy mieć swoich obserwatorów, aby mieć pewność, że te wybory będą wolne, równe, uczciwe i rozegrane według reguł demokratycznych” – podkreślił Marszałek. W jego przekonaniu, o tym, jaki będzie nasz los, zdecydują wolne i uczciwe wybory. „Musimy pilnować tych wyborów swoimi oczami jako świadomi i odpowiedzialni obywatele, to jest nasze zadanie żeby zachować reguły demokratyczne podczas tych wyborów” – dodał prof. Grodzki.  

Marszałek mówił także o funkcjonowaniu demokratycznej większości w Senacie, której – jak podkreślił – przeciwnicy dawali ledwie trzy miesiące funkcjonowania, gdy tymczasem zbliża się ona - zjednoczona - już do końca kadencji. „Ja to z dumą podkreślam, że żaden z senatorów nie uległ, nie dał się kupić, jestem z tego dumny”  - podkreślił prof. Grodzki. Odwołał się przy tym do swojego doświadczenia medycznego: „W chirurgii uczy się medycyny zespołowej, jeden chirurg nie zrobi operacji, tylko team spirit gwarantuje sukces i jestem o tym absolutnie przekonany, że udowadniamy to w Senacie” – powiedział Marszałek Tomasz Grodzki. Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak Kamysz dodał,  że Senat to najlepsze miejsce do porozumienia, o czym świadczy odnowiony ostatnio opozycyjny pakt senacki. „Dzisiejsi senatorowie powinni stanowić dla nas punkt wyjścia i budować dobrą atmosferę do zwycięstwa” – mówił lider PSL.

W ocenie Marszałka Grodzkiego po ewentualnych wygranych przez obecną opozycję wyborach trzeba będzie wykonać wielką pracę na rzecz przywracania praworządności, odbudowy instytucji państwa oraz polskiej demokracji, którą to pracę Marszałek porównał do sprzątania stajni Augiasza. „Przywrócenie demokratycznego państwa prawa to będzie podwalina wszystkich innych napraw Rzeczypospolitej” – podkreślił. Zapewnił jednocześnie, że po ewentualnej zmianie władzy wszyscy obywatele będą dobrze czuli się w swojej ojczyźnie. „Polska jest wielkim dumnym narodem, gdzie jedni myślą bardziej na lewo, inni bardziej na prawo, jedni są ultrakatolikami, inni są ateistami. Ten kraj pomieści nas wszystkich, tylko musimy się umówić, ze przestrzegamy prawa, okazujemy sobie wzajemnie szacunek i wszyscy jesteśmy równi” - mówił Marszałek Tomasz Grodzki.

Władysław Kosiniak Kamysz poinformował o planie przygotowania w Senacie rozwiązań legislacyjnych uniezależniających media publiczne od wpływu polityków. „Trzeba przywrócić prawdę w mediach, bo dzisiaj jest ona towarem deficytowym i sama się nie obroni” – przekonywał. Marszałek Grodzki nawiązał w tym kontekście o nierówności, jaka obowiązuje między Sejmem i Senatem, gdzie Senat ma 30 dni na rozpatrzenie sejmowej ustawy. „Nie można negować działalności legislacyjnej Senatu, (…) Chciałbym, aby Sejm miał obowiązek przynajmniej przyjrzeć się propozycjom Izby Wyższej” – mówił o inicjatywach legislacyjnych Senatu, trafiających do tzw. „zamrażarki” prof. Tomasz Grodzki.

Uczestnicy dyskusji pytali także Marszałka Grodzkiego między innymi o zmiany barw partyjnych przez polityków w trakcie kadencji, funckjonowanie demokratycznej większości oraz o stanowienie prawa, które w ocenie pytających pisane jest w pośpiechu i bez koniecznych konsultacji.