Wicemarszałkini Senatu Gabriela Morawska-Stanecka mówiła podczas debaty „Polski Szczyt klimatyczny. Co po Glasgow?”, że w kwestiach dotyczących ochrony klimatu potrzebna jest solidarność, merytoryczna debata ponad podziałami, a także społeczna akceptacja dla podejmowanych działań.
„Każde działanie, które zmierza do upowszechnienia wiedzy o zmianach klimatu i związanych z nimi wyzwaniach oraz zobowiązaniach jest bardzo cenne, ponieważ – mimo starań środowisk ekologicznych – wiedza o procesach klimatycznych jest w naszym społeczeństwie niezwykle niska. Obowiązkiem polityków, naukowców, ekspertów oraz liderów społecznych i aktywistów klimatycznych właśnie jest to zmienić” – mówiła wicemarszałkini Senatu. Przypomniała, że w tym roku miało miejsce kilka istotnych dla Ziemi wydarzeń: ogłoszenie Europejskiego Zielonego Ładu, opublikowanie raportu Międzynarodowego Zespołu ds. Zmian Klimatu, uchwalenie pakietu „Gotowi na 55.” przez Parlament Europejski i zakończony przed kilkoma dniami 26. szczyt klimatyczny w Glasgow. Zaznaczyła, że od lat pięćdziesiątych XX w. rządy, w ramach spotkań stron Ramowej Konferencji Narodów Zjednoczonych w Sprawie Zmian Klimatu, starają się wypracowywać globalne rozwiązania na kryzys klimatyczny. Równolegle na świecie, także w Polsce, odbywa się coraz więcej demonstracji w obronie klimatu. „Wobec kryzysu klimatycznego każdy z nas ma swoją rolę do odegrania, na poziomie jednostki, społeczeństwa obywatelskiego, przedsiębiorstw i rządów państw. (…) Warto pamiętać, że problem kryzysu klimatycznego nie należy do kategorii „wszystko albo nic”. Liczy się każdy element i każdy, nawet najmniejszy sukces w ograniczaniu emisji” – zaznaczyła wicemarszałkini Gabriela Morawska-Stanecka.
W zorganizowanej debacie z inicjatywy Partii Zieloni i Koalicji Obywatelskiej 15 listopada 2021 r. w Senacie wzięła także udział wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. Naukowcy, eksperci, aktywiści klimatyczni i przedstawiciele organizacji pozarządowych podsumowali przebieg i ustalenia COP26. Uczestnicy debaty dzielili się swoimi rekomendacjami dotyczącymi ograniczania emisji w energetyce, budownictwie, transporcie, rolnictwie czy zapobiegania wylesianiu. Przewodnicząca Partii Zieloni poseł Małgorzata Tracz oceniła, że polska delegacja podczas szczytu klimatycznego była za mało aktywna i nie zadeklarowała zaangażowania w ochronę klimatu w wystarczający sposób. Zapowiedziała także, że dzisiejsze spotkanie ma być pierwszym z cyklu spotkań w gronie ekspertów i aktywistów poświęconych debacie na tematy związane z klimatem i środowiskiem.