Narzędzia:

10. Spotkanie Przewodniczących Parlamentów Krajów Europy Południowo-Wschodniej. Drugi dzień wizyty Marszałka Senatu na Węgrzech

23.09.2021
fot. Marta Marchlewska-Wilczak, Kancelaria Senatu
„Nie można traktować UE jako wyzyskiwacza, okupanta czy wroga. Traktujmy UE jako partnerstwo, gdzie każdy rozmawia na równych zasadach.” – powiedział Marszałek Senatu prof. Tomasz Grodzki w trakcie spotkania Przewodniczących Parlamentów Krajów Europy Południowo-Wschodniej w gmachu Parlamentu Węgier. Spotkanie było poświęcone perspektywom rozszerzenia Unii Europejskiej o kraje Bałkanów Zachodnich, wzięli w nim udział przedstawicie m.in. Bośni i Hercegowiny, Albanii, Serbii i Czarnogóry. Marszałek podkreślił: „W zakresie rozszerzenia UE jesteśmy zgodni. Chciałem przekonać Państwa, że podziwiamy Wasze wysiłki w celu akcesji do UE. Trzeba jednak uczciwie powiedzieć, że spowolnienie tego procesu jest spowodowane przez problemy wewnętrzne UE – m.in. spory, które prowadzi rząd Polski i Węgierski. Trzeba sobie powiedzieć szczerze, że entuzjazm zmalał i naszym zadaniem jest ten entuzjazm przywrócić.

Profesor Tomasz Grodzki odniósł się także do wystąpienia premiera Węgier Viktora Orbana, które dotyczyło bilansu zysków i strat po akcesji do UE: „Zyskaliśmy w każdym względzie, otworzyliśmy rynki unijne na nasze produkty krajowe.”

Spotkanie uwieńczono podpisaniem wspólnego stanowiska, które jest wyrazem wparcia dla Bałkanów Zachodnich w dążeniu do akcesji do Unii Europejskiej.

Wczoraj Marszałek Senatu wziął udział w Konferencji Przewodniczących Parlamentów Państw Grupy Wyszehradzkiej - Polski, Czech, Węgier i Słowacji. W pierwszej części dyskusji, która odbywała się pod hasłem „Przyszłość Europy, wartości i interesy”, prof. Tomasz Grodzki podkreślił: „Interesy poszczególnych państw mogą być różne, ale wartości które spajają UE są i muszą być wspólne. Ojcowie założyciele budowali Unię Europejską na dziedzictwie kulturalnych byli przekonani o wspólnocie wartości. Opozycja w Polsce, jeszcze w mrokach komunizmu marzyła o zdarciu żelaznej kurtyny. Wszyscy zabiegaliśmy o to by wstąpić do UE i nie jest dobrze wpadać w pułapkę przekonania, że Bruksela to wrogowie.”

Marszałek odniósł się także do różnic zdań pojawiających się w toku unijnych dyskusji: „To, że w tej wspólnocie mamy V4 ale i Trójkąt Weimarski to nie jest nic złego. Nie ma innej drogi jak mozolny dialog i szukanie kompromisów. Musimy wypracować takie rozwiązania które będą akceptowalne i dla obywatela Portugalii, Polski, Czech, Słowacji, Węgier, Łotwy czy Estonii. To czasem są różne wyrzeczenia ale skoro staraliśmy się o to by tworzyć wspólnotę - musimy o nią dbać.” W swoim wystąpieniu w drugiej części konferencji, której tematem były możliwości rozwoju formatu V4, Marszałek Senatu zaznaczył, że w naszym interesie jest wspieranie aspiracji krajów Bałkanów zachodnich unijnych. Jak dodał – „Trzeba pamiętać, że Grupa Wyszehradzka nie jest doskonałym instrumentem współpracy, ale jest na tyle sprawdzonym formatem, że pokusa zastąpienia go czymś innym powinna być porzucona”.

Spotkania V4 odbywają się cyklicznie. Gospodarzem spotkań jest zawsze kraj aktualnie sprawujący prezydencję w Grupie, od drugiego półrocza 2021 spotkania w tym formacje odbywają się pod przewodnictwem Węgier.