Narzędzia:

Zakończyło się 25. posiedzenie Senatu

10.06.2021
Fot. Marta Marchlewska-Wilczak, Kancelaria Senatu

10 czerwca 2021 r. zakończyło się 25. posiedzenie Senatu. Senatorowie  z poprawkami przyjęli nowelizację ustawy o płacach minimalnych w ochronie zdrowia oraz zapoznali się z informacją o działaniach rządu RP w sprawie sytuacji na Białorusi. Izba odesłała do dalszych prac w komisjach projekt ustawy o zmianie ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych.

Senat przyjął jednogłośnie z 3 poprawkami ustawę o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych oraz niektórych innych ustaw (projekt rządowy). Senat proponuje między innymi, by wszystkie grupy zawodowe, zatrudnione w ochronie zdrowia otrzymały znacznie większe podwyżki płacy minimalnej niż zapisano w ustawie.

Senatorowie zdecydowali o podniesieniu dla wszystkich grup zawodów medycznych tzw. współczynników pracy, od których zależy wysokość wynagrodzenia, zgodnie z kwalifikacjami, wymaganymi na zajmowanym stanowisku. W poprawce zaproponowano także rozdzielenie pielęgniarek i położnych na 2 grupy – tych z licencjatem i tych z wykształceniem magisterskim oraz wprowadzono dwie grupy w kategorii ratowników medycznych – z wykształceniem licencjackim i bez.

Kolejna poprawka przewiduje, że współczynnik pracy będzie wzrastał wraz z podniesieniem kwalifikacji zawodowych pracownika od miesiąca następnego po udokumentowaniu tego faktu przez pracownika. Senatorowie przyjęli także jedną poprawkę doprecyzowującą.

Ustawa o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych oraz niektórych innych ustaw gwarantuje minimalny poziom wynagrodzenia zasadniczego, poniżej którego nie będą opłacani pracownicy ochrony zdrowia. Nowelizacja zakłada, że od 1 lipca 2021 r. – a nie, jak przewidywała pierwotnie ustawa od 31 grudnia 2021 r. – żaden pracownik medyczny nie będzie mógł mieć ustalonego wynagrodzenia zasadniczego na poziomie niższym niż wynikający z ustawy. Ustawa była pilnym projektem rządowym

Senatorowie zapoznali się z informacją o działaniach rządu RP w sprawie sytuacji na Białorusi, w tym represji wobec mniejszości polskiej, którą przedstawił podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Marcin Przydacz. Jak mówił, Białoruś od sierpnia ubiegłego roku urosła do rangi głównego wyzwania polskiej polityki wschodniej. W jego ocenie kryzys wywołany sfałszowanymi wyborami oraz represjami reżimu wobec społeczeństwa obywatelskiego zmienił istotnie sytuację za wschodnią granicą Polski, wpłynął negatywnie na bezpieczeństwo całego regionu i zmusił wspólnotę euroatlantycką do podjęcia stanowczych działań. Podkreślił, że Polska od samego początku była liderem tych działań, „nie tylko poprzez działania polskiego rządu, lecz także przez zaangażowanie całej klasy politycznej, w tym przedstawicieli parlamentu, jak również w odruchu serca i wyrazach solidarności całego polskiego społeczeństwa". Jak powiedział, Polska od 1989 r. ma 2 podstawowe cele wobec Białorusi: działanie na rzecz suwerennego, niezależnego i demokratycznego państwa białoruskiego oraz wsparcie dla wolnych mediów i społeczeństwa obywatelskiego.

W trakcie debaty senatorowie podnosili, że rząd i opozycja w Polsce mówią jednym głosem, upominając się o prawa człowieka na Białorusi. Jednocześnie wskazywali, że choć rząd działa w dobrym kierunku, to jednocześnie popełnia błędy, robi za mało i reaguje zbyt wolno.

W ocenie senatora Bogdana Klicha rząd w sprawie sytuacji na Białorusi działa w dobrym kierunku, ale robi za mało i reaguje zbyt wolno. Jego zdaniem powinno być więcej stypendiów dla białoruskich studentów i większa opieka nad liderami białoruskiej opozycji, którzy przebywają w Polsce. Senator Klich ocenił,  że polskie władze za wolno zareagowały na niedawny "akt piractwa powietrznego", jakim było przymusowe lądowanie zarejestrowanego w Polsce samolotu Ryanair w Mińsku. Senator mówił też o konieczności unikania błędów takich, jak w przypadku Ramana Pratasiewicza, któremu Polska nie udzieliła azylu politycznego.

Senator Marcin Bosacki  powiedział, że w działaniach rządu widzi "dobry kierunek i sporo wartościowych inicjatyw". Zarzucił jednak rządowi brak strategii, jak naciskać na reżim Alaksandra Łukaszenki, by skutecznie ograniczać jego działalność wobec własnego narodu. Według senatora brakuje też skuteczności w budowaniu strategii międzynarodowej państw Zachodu wobec Białorusi.

Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński mówił, że sprawa Białorusinów jednoczy rząd i opozycję. Zwracał też uwagę, że opozycjoniści białoruscy nie czują się bezpiecznie w Warszawie, że docierają do niego informacje, iż są inwigilowani przez białoruskie służby specjalne.

Senator Krzysztof Kwiatkowski ocenił, że w niektórych kwestiach polski rząd podejmuje stosowne działania, w innych - jak sprawa Ramana Pratasiewicza – popełnia błędy. "Ale polski rząd i polska opozycja w tej sprawie mówi jednym, doniosłym głosem, upominając się o prawa człowieka na Białorusi” – podkreślił senator Kwiatkowski.

Senator Bogdan Klich złożył wniosek, by Prezes Rady Ministrów przedstawił senatorom pisemną informację, w jaki sposób zostały rozdysponowane lub będą wydane 53 mln zł przeznaczone przez polski rząd na program pomocy „Solidarni z Białorusią”.

Debacie przysłuchiwali się goście z opozycyjnej białoruskiej Rady Koordynacyjnej Wolha Kowalkowa i Paweł Łatuszka oraz Jana Shostak, polsko-białoruska artystka i aktywistka.

Senatorowie przeprowadzili drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych (inicjatywa Komisji Ustawodawczej). Ponieważ podczas debaty została zgłoszona poprawka, projektem ponownie zajmą się komisje.

Projekt zakłada, że niespełnienie wymogu odległości zabudowań mieszkalnych od elektrowni wiatrowej nie może stanowić przesłanki odmowy wydania decyzji o warunkach zabudowy albo pozwolenia na budowę, pod warunkiem że odległość ta jest równa lub większa od 5-krotności wysokości tej elektrowni. Zgodnie z ustawą o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych z 2016 r. minimalna odległość elektrowni wiatrowej od zabudowy mieszkaniowej powinna wynosić nie mniej niż 10-krotność wysokości całkowitej elektrowni wiatrowej. W opinii projektodawców wprowadza to ograniczenia w lokalizacji zarówno elektrowni wiatrowych, jak i budynków mieszkalnych, a w konsekwencji − blokuje możliwości zabudowy mieszkaniowej na dużych terenach gmin, w tym także na działkach pod zabudowę mieszkaniową. Projektowana nowelizacja umożliwi odblokowanie rozwoju budownictwa mieszkalnego w gminach, w których zlokalizowane są elektrownie wiatrowe.

Więcej o posiedzeniu w Diariuszu Senatu