Narzędzia:

Spotkanie Przewodniczących Parlamentów Państw Grupy Wyszehradzkiej

21.04.2021
Fot. Łukasz Kamiński, Kancelaria Senatu

21 kwietnia br. w formule on-line odbyło się spotkanie przewodniczących parlamentów Czech, Słowacji, Węgier i Polski, którego współgospodarzem był Marszałek Senatu RP prof. Tomasz Grodzki.

Marszałek Senatu RP prowadził pierwszy panel spotkania, poświęcony perspektywom walki z pandemią COVID-19. Przedstawił przebieg pandemii w naszym regionie oraz dane dotyczące szczepień, podkreślając, że są one kluczem do opanowania koronawirusa. Przypomniał o przyjętym przez Unię Europejską programie EU4Health, który skupiać się ma na ochronie ludności przed zagrożeniami, lepszej dostępności leków oraz solidniejszych narodowych systemach ochrony zdrowia. Prof. Tomasz Grodzki wspomniał też o zaawansowanych pracach Wspólnoty nad Zielonym Zaświadczeniem Cyfrowym, które ma umożliwić bezpieczne poruszanie się po Europie osobom zaszczepionym oraz wezwał do precyzyjnego wydatkowania pieniędzy z Funduszu Odbudowy.

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek zwróciła uwagę na zbyt małą liczbę szczepionek dostarczonych dla Unii, wobec pierwotnie deklarowanych. Nadmieniła, że program szczepień jest sukcesywnie modyfikowany i przyspieszany tak, by odporność populacyjna mogła zostać osiągnięta w możliwie najszybszym terminie. Przypomniała, że jest to efektem również udanej współpracy transgranicznej oraz wniosków wyciąganych na podstawie doświadczeń innych państw. Wyraziła wsparcie dla Zaświadczeń Cyfrowych przypominając, że Polska już teraz dysponuje odpowiednią cyfrową infrastrukturą do ich wprowadzenia.

Przewodniczący węgierskiego Zgromadzenia Narodowego Laszlo Köver zgodził się że wnioski z pandemii pomogą w dobrym przygotowaniu się do wyzwań o podobnym charakterze, które najprawdopodobniej zaistnieją w przyszłości. Podkreślił, że na odpowiednie wnioski z pandemii przyjdzie czas dopiero po zaszczepieniu odpowiedniego procenta populacji.

Przewodniczący słowackiej Rady Narodowej Boris Kollar podzielił się niepokojącymi statystykami jego kraju w walce z pandemią. Wskutek COVID-19 na Słowacji zmarło już ponad 11 tysięcy osób. Przewodniczący Kollar podziękował Austrii, Węgrom, Czechom i Polsce za zorganizowanie pomocy w postaci kadry medycznej oraz środków ochronnych, a także Komisji Europejskiej za przesłanie dodatkowych dawek szczepionek.

Przewodniczący Senatu Republiki Czeskiej Miloš Vystrčil przyznał, że w czasie walki z pandemią zostały popełnione błędy. W ich efekcie Republika Czeska słabo radzi sobie z tym wyzwaniem. Uznał, że w przyszłości należy poprawić wymianę informacji między państwami Unii. Ostrzegł, że jeżeli po pandemii nie zostaną przywrócone wszystkie prawa obywatelskie w poszczególnych krajach, czeka nas ekspansja populizmu. Ocenił, że tylko działając wspólnie można przygotować się na nowe wyzwania. Wezwał grupę V4 do większej niezależności względem reszty państw Unii.

Przewodniczący czeskiej Izby Poselskiej Radek Vondráček poinformował, że 25% jego rodaków przyjęło pierwszą dawkę szczepionki, a luzowanie obostrzeń w Pradze rozpocznie się w maju. Skrytykował Komisję Europejską za niedoskonały system dystrybucji szczepionek, przez który nie można szczepić szybciej i w szerszym zakresie. Zadeklarował też poparcie Czechów dla Programu Odbudowy.

Profesor Tomasz Grodzki w podsumowaniu tej części spotkania zwrócił uwagę na powtarzające się słowo „solidarność” w ramach V4. Wyraził nadzieję, że nasz region będzie wkrótce producentem szczepionek i potrzebnych leków. Zaapelował o przestrzeganie obostrzeń, które jeszcze przez jakiś czas powinny nam towarzyszyć.

Drugi panel spotkania poświęcony został aktualnym kwestiom bezpieczeństwa w regionie w kontekście postępującej cyfryzacji. Otworzyła go Marszałek Sejmu Elżbieta Witek, która podkreśliła, że choć nowe technologie poprawiają bez wątpienia jakość naszego życia, stanowią również istotne zagrożenia, które trzeba identyfikować i wychodzić im naprzeciw. W ocenie Marszałek Witek pandemia spowodowała, że cyfryzacja weszła w nasze życie jeszcze gwałtowniej, dała ona również narzędzia do różnego rodzaju kampanii dezinformacyjnych oraz prób destabilizacji w regionie, głównie ze strony Rosji. Podkreśliła, że strona polska zdecydowanie potępia wszelkie próby takich destabilizacji. Zdaniem Marszałek Sejmu wydatki na cyberbezpieczeństwo to inwestycja a nie koszt.

Marszałek Tomasz Grodzki podkreślił, że już w 2016 roku cyberzagrożenia zostały uznane za tak samo niebezpieczne, jak te z morza, lądu i powietrza,  a liczba cyberataków rośnie rok do roku o 60%. Zauważył, że nasz region jest czołowym w obszarze bezpieczeństwa technologii informatycznej, co bardzo dobrze rokuje w świetle przedstawionej przez Komisję Europejską nowej perspektywie w dziedzinie cyberbezpieczeństwa na lata 2020-25.

Laszlo Köver przypomniał, że aż 31% wszystkich cyberataków dotyczy Europy. Potrzebne jest więc zwarcie sił i środków, by tej sytuacji przeciwdziałać. Wyraził obawy, czy nowe pokolenie będzie w stanie zapanować nad własnym losem i czy nadchodzący świat będzie jeszcze ciągle demokratyczny. Podkreślił, że przestrzeń cybernetyczna potrzebuje ograniczeń dla poszczególnych państw oraz prywatnych imperiów cyfrowych.

Boris Kollar zwrócił uwagę, że to media coraz częściej kształtują politykę kosztem samych polityków. Jest to niebezpieczny trend i powinien zostać powstrzymany. Ocenił, że cyberbezpieczeństwo jest niezbędne, choć pochłonie znaczne środki. Jego zdaniem Europa pozostaje w tyle konkurencji cybernetycznej i potrzebna jest jej większa podmiotowość. Zauważył, że przytoczona przez Marszałek Witek nowa agenda unijna ma temu celowi dopomóc.

Przewodniczący Vystrčil i Vondráček skupili się na wydarzeniach z 2014, czyli wybuchu składu amunicji na terenie Republiki Czeskiej, inspirowanym najprawdopodobniej przez rosyjskie służby. Kraj nie był na podobny atak przygotowany. Obaj parlamentarzyści podziękowali za wyrazy wsparcia dla Republiki Czeskiej ze strony państw V4 oraz przestrzegli, że podobny atak może mieć miejsce również w innych krajach byłego Układu Warszawskiego. Ponadto, Radek Vondráček wspomniał, że cały czas dochodzi na terytorium jego kraju do licznych ataków hakerskich, np. w szpitalach czy w samej Izbie Poselskiej. Nadmienił, że sam proces prostowania tzw. fake newsów jest niezwykle czasochłonny. Zaapelował o rozmowy w gronie V4 na temat roli mediów społecznościowych oraz o korporacjach transnarodowych działających bez oparcia w prawie unijnym.

Ostatni panel spotkania poruszał tematy składające się na porządek dziennyKonferencji Przewodniczących Parlamentów Unii Europejskiej w Berlinie 10 maja br. W głównej mierze skupiono się na pierwszym punkcie przedstawionej agendy - Cyfryzacja i zmieniająca się sfera publiczna – ryzyka i szanse dla demokracji przedstawicielskiej.

Profesor Tomasz Grodzki podkreślił, że zarówno w Sejmie jak i w Senacie istnieje hybrydowy tryb prowadzenia obrad, głosowań oraz spotkań w komisjach. Podkreślił, że rewolucja cyfrowa daje przewagę dużym platformom. Zwracał uwagę na potrzebę transparentności zasad przyszłego e-finansowania partii politycznych i kampanii wyborczych oraz zacieśnienia współpracy wszystkich krajów Unii w celu ochrony sprawiedliwego procesu wyborczego w formie np. jednolitego kodeksu praktyk ws. głosowania elektronicznego, czy też wzmocnienie misji e-obserwacyjnych.

Marszałek Elżbieta Witek z kolei zwróciła uwagę, że nie udała się jeszcze żadna próba włamania do cyfrowego systemu w polskim Parlamencie. Przytoczyła statystyki, z których wynika, że w ostatnim roku aż 78% parlamentarzystów obecnych było na głosowaniach plenarnych oraz w komisjach w sposób zdalny.

Laszlo Köver zauważył, że dopóki to ludzie będą zajmować się polityką, nie da się uniknąć bezpośrednich spotkań między nimi. Przypomniał, że w jego kraju dokumenty mają formę cyfrową, choć spotkania w komisjach i głosowania na sali plenarnej odbywają się osobiście. Do wprowadzania trybu hybrydowego należałoby bowiem zmienić konstytucję.

Także Boris Kollar zaznaczył, że na Słowacji wprowadzenie głosowania w trybie hybrydowy wymagałoby zmian w konstytucji. Spotkania w komisjach są jednak możliwe w sposób zdalny.

Miloš Vystrčil również wyraził pogląd, że osobiste spotkania między parlamentarzystami są nie do zastąpienia. W Czechach, podobnie jak na Słowacji i na Węgrzech głosowania mogą odbywać się wyłącznie osobiście. 

Radek Vondráček z kolei zasugerował, by na nadchodzącej konferencji w Berlinie poruszyć temat rozszerzenia Unii o państwa bałkańskie. Ponadto, kwestia cyfryzacji mogłaby być włączona do agendy Konferencji w sprawie Przyszłości Europy, ponieważ rola parlamentów narodowych mogłaby być donioślejsza, jeśli mogłyby one uczestniczyć w pracach Konferencji właśnie w sposób zdalny.

W ramach podsumowania Marszałek Sejmu pokrótce omówiła najbliższe plany polskiej prezydencji.

Spotkanie zakończył Marszałek Tomasz Grodzki propozycją tekstu, w którym Przewodniczący Parlamentów Państw Grupy Wyszehradzkiej zgłaszają wolę przystąpienia do ogłoszonego dwa dni wcześniej stanowiska Ministrów Spraw Zagranicznych Grupy V4. Szefowie dyplomacji potępili w nim działania zagrażające bezpieczeństwu suwerennych państw, w kontekście ostatnich wydarzeń w Republice Czeskiej. Projekt zostanie przedstawiony poszczególnym izbom parlamentu państw V4 i poddany konsultacjom w możliwie najszybszym terminie.

W rozmowie z Polską Agencją Prasową Marszałek Senatu ocenił, że spotkanie było wyjątkowo "ciekawe i inspirujące". "W mojej ocenie chyba najbardziej inspirujące i kreatywne ze wszystkich dotychczasowych" – powiedział prof. Grodzki. Jak dodał, spotkanie trwało cztery godziny i panowała podczas niego swoboda wymiany myśli. "Cieszę się zwłaszcza z poparcia oświadczenia ministrów spraw zagranicznych" – podkreślił Marszałek. Jak przypomniał, oświadczenie wyrażające solidarność z Republiką Czeską wydali oni 19 kwietnia br. „My, po długiej dyskusji, przy pewnym początkowym oporze Węgier, zdecydowaliśmy się poprzeć to oświadczenie szefów MSZ" - powiedział. Przyznał, że przewodniczący parlamentów V4 chcieli wydać osobne oświadczenie w sprawie Czech, ale wobec braku zgody Węgier poparli jedynie poniedziałkowe oświadczenie ministrów. "Długa była na ten temat dyskusja, momentami nawet ostra, ale niezwykle ciekawa" - zaznaczył Marszałek Senatu.

Marszałek zaznaczył także, że uczestnicy obrad „wsłuchiwali się z ciekawością w nasze doświadczenia” w kontekście hybrydowych obrad Senatu i Sejmu, wymuszonych pandemią.

Prof. Tomasz Grodzki poinformował ponadto, że w związku z kończącą się polską prezydencją w Grupie Wyszehradzkiej, Marszałek Sejmu Elżbieta Witek poinformowała, że planuje zorganizować „chociaż jednodniowe spotkanie personalne” przewodniczących parlamentów V4 na Dolnym Śląsku, prawdopodobnie 12 czerwca br.

Spotkania Przewodniczących Parlamentów Grupy Wyszehradzkiej odbywają się cyklicznie od 2006 roku i są organizowane przez parlament kraju sprawującego aktualnie prezydencję w Grupie.