Narzędzia:

Spotkanie na temat szczepień przeciwko COVID-19 u dzieci i osób po przeszczepach

zdrowie 15.01.2021
Fot. Michał Józefaciuk, Kancelaria Senatu

„Temat tego spotkania jest niezwykle ważny. Mamy bowiem nieodparte wrażenie, a właściwie to niezaprzeczalny fakt, że w zapalczywej walce z COVID-19 z pola widzenia uciekają problemy związane z innymi dziedzinami medycyny” – powiedział marszałek Senatu prof. Tomasz Grodzki, otwierając posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Dzieci i Parlamentarnego Zespołu ds. Transplantacji. Spotkanie, które odbyło się 15 stycznia 2021 r. w Senacie, zostało poświęcone problemom ze szczepieniami przeciwko COVID-19 u dzieci i osób po przeszczepach narządowych i szpiku.

Jak poinformowała przewodnicząca zespołów prof. Alicja Chybicka, posiedzenie stanowi reakcję na wystąpienia pacjentów po transplantacji, którzy żyją w permanentnym zagrożeniu zdrowia i życia, COVID-19 jest dla nich niezwykle groźny, a z powodu młodego wielu znajdują się na końcu kolejki do szczepień.

Prezentując nowe informacje i doświadczenia odnośnie do pandemii COVID-19, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, prof. Krzysztof Simon podkreślił, że SARS-CoV-2 obecnie współwystępuje z innymi wirusami, powodującymi przeziębienia i grypę. Z praktyki wynika, że jego koinfekcje z grypą nie są duże. Jeśli chodzi o manifestacje COVID-19 i przyczyny zgonu w jego wyniku, oprócz uszkodzenia płuc najgroźniejsze są nadkrzepliwość i zakrzepica w narządach (głównie serce i nerki) oraz zmiany neurologiczne. Jak poinformował prof. Krzysztof Simon, do największej liczby zakażeń dochodzi w skupiskach ludzi w zamkniętych pomieszczeniach, dlatego ciągle istotne pozostają wskazania do noszenia maseczek, utrzymywania dystansu i częstej dezynfekcji. W miastach, gdzie jest duże zanieczyszczenie powietrza, również łatwiej o zakażenie. Jeśli chodzi o inne schorzenia, najbardziej zagrożeni pozostają m.in. cierpiący na choroby nowotworowe, układu sercowo-naczyniowego, nałogowi palacze i otyli. O osób w wieku powyżej 65. roku życia z wielochorobowością co 3–4 zachorowanie na COVID-19 kończy się śmiercią.

Przewodniczący Polskiego Towarzystwa Wakcynogii prof. Ernest Kuchar omówił występowanie zespołu PIMS u dzieci po COVID-19. Ten wieloukładowy zespół zapalny pojawia się u małych pacjentów na 2–6 tygodni po przejściu, zwykle łagodnym lub bezobjawowym, zakażenia koronawirusem. Obejmuje uporczywą wysoką gorączkę, bóle brzucha, biegunkę, wymioty, niewydolność krążenia i wysokie wskaźniki parametrów zapalnych. Przyczyna PIMS nie jest jeszcze znana, występuje w 1 wypadku na 1000 zakażonych, obecnie w Polsce przechodzi go ok. 300 dzieci.

Jak poinformowała prof. Teresa Jackowska, konsultant krajowy ds. pediatrii i wiceprezes Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego, polscy lekarze pierwsi zdefiniowali PIMS, przygotowali także rekomendacje dotyczące postępowania z takimi pacjentami.

„Następstwa pandemii u dzieci mogą być większe niż się na początku wydawało” – ocenił prof. Leszek Szenborn z Polskiego Towarzystwa Wakcynogii. Jak mówił, w przyszłości na pewno trzeba będzie ocenić częstość zachorowań na COVID-19, występowania PIMS i innych nierozpoznanych zespołów zapalnych, ich wpływ na stan serca w populacji. Z powodu izolacji jako następstwo pandemii może nastąpić kumulacja osób wrażliwych na zakażenia. Zaniedbano także obowiązkowe szczepienia chroniące przed innymi chorobami, które mogą zaatakować. Odnosząc się do szczepień przeciwko COVID-19, rekomendowanych dla osób powyżej 16. roku życia, prof. Leszek Szenborn wyraził pogląd, że nie jest znana skuteczność szczepionki w wypadku następstw, np. PIMS, a także w zapobieganiu transmisji wirusa.
Zdaniem prof. Krzysztofa Kałwaka z Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej we Wrocławiu celowe jest szczepienie pacjentów po przeszczepach i onkologicznych, a także ich współdomowników. Powinni się oni znaleźć co najmniej w I grupie kierowanych do szczepień.

Jak podkreśliła dr n. med. Agnieszka Matkowska-Kocjan z Katedry i Kliniki Pediatrii i Chorób Infekcyjnych Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, pacjenci po transplantacji to ludzie młodzi, ich miejsce w kolejce do szczepienia jest bardzo odległe. Tymczasem im  bardziej niż innym grupom grozi bardzo ciężki przebieg COVID-19. Postulowała stworzenie klinicznego, uwzględniającego zagrożenie życia kryterium dostępu do szczepień. „Każdy przeszczep kosztował państwo kilkaset tysięcy złotych. Trzeba szczepić takich pacjentów także po to, nie zaprzepaścić dotychczasowych wysiłków” ‒ apelowała dr Agnieszka Matkowska-Kocjan.

Takie samego zdania byli m.in. prof. dr hab. prof. Magdalena Durlik z Kliniki Medycyny Transplantacyjnej i Nefrologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i prof. dr hab. Piotr Przybyłowski z Oddziału Klinicznego Chirurgii Ogólnej, Onkologicznej i Gastroenterologicznej Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Podkreślali, że pacjenci transplantologiczni ‒ zarówno przed ­przeszczepem, jak i po nim ‒ powinni być w grupie priorytetowej do zaszczepienia. W Polsce to ok. 16 800 osób po transplantacji i ok. 3 tys. oczekujących, a więc w skali kraju nie jest to duża liczba. W Polsce zachorowanie na COVID-19 kończy się śmiercią dla 21‒23% pacjentów po przeszczepie serca, a dla 44% chorych po transplantacji w wieku ok. 40 lat, podczas gdy ogólna śmiertelność z tego powodu to ok. 2%.

Zabierając głos w imieniu pacjentów po przeszczepie, Grzegorz Perzyński z Fundacji Transplantacja LIVERstrong postulował, aby takie osoby znalazły się w I grupie kierowanych na szczepienia, najlepiej w klinikach transplantologicznych. Podkreślał także, że brak na razie jednoznacznych wytycznych w sprawie szczepień pacjentów transplantologicznych.

Prezes Polskiego Towarzystwa Transplantacyjnego prof. Roman Danielewicz poinformował, że obecnie są przygotowywane rekomendacje co do szczepień takich chorych. Potwierdził, że powinni się oni znaleźć w I grupie szczepionych ze względu na szczególne ryzyko. Jak powiedział, powinni to być: oczekujący na przeszczep, chorzy po transplantacji i osoby mieszkające z nimi oraz żywi dawcy. Jak potwierdziła Magdalena Kramska, naczelnik Wydziału w Departamencie Oceny Inwestycji Ministerstwa Zdrowia, 26 stycznia zbierze się Krajowa Rada Transplantacyjna, która przedstawi rekomendacje dla resortu w sprawie szczepień pacjentów transplantologicznych.

„W tej sprawie trzeba znaleźć kompromis. Zaszczepienie ok. 20 tys. osób nie powinno być problemem” ‒ apelował marszałek Tomasz Grodzki. Senator Alicja Chybicka poparła tę opinię. Podsumowując, wskazała również, że potrzebne jest zwiększenie liczby dostępnych szczepionek i przyspieszenie tempa ich podawania. „Jeśli 70% populacji zostanie zaszczepione do wakacji, jest szansa na pokonanie pandemii” ‒ oceniła.