Narzędzia:

Komisje: Kultury i Środków Przekazu oraz Praw Człowieka, Praworządności i Petycji nt. dekoncentracji i repolonizacji mediów

14.01.2021
Komisje Kultury i Środków Przekazu oraz Praw Człowieka, Praworządności i Petycji nt. dekoncentracji i repolonizacji mediów (fot. Michał Józefaciuk - Kancelaria Senatu)

Podczas posiedzenia Komisji Kultury i Środków Przekazu oraz Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji 14 stycznia 2021 r. dyskutowano o dekoncentracji i repolonizacji mediów. Senatorowie uznali za niepokojące informacje o kupieniu przez Orlen koncernu medialnego Polska Press, w skład którego wchodzi duża grupa dzienników i tygodników regionalnych, portale internetowe o tematyce regionalnej i drukarnie.

Przewodnicząca Komisji Kultury i Środków Przekazu senator Barbara Zdrojewska mówiła, że od lat pojawiało się hasło dekoncentracji mediów, lecz niewiele było doniesień o konkretnych działaniach. W tym czasie jednak pewne działania były podejmowane, ale bez informowania o nich społeczeństwa. „W pewnym momencie zaskoczył nas wszystkich, o czym wiedzieli nieliczni, że był od dawna przygotowywany zakup Polski Press przez Orlen. Zapowiadano dotychczas przez władze regulacje prawne, które miały się odbyć na rynku mediów i zapobiegać ich koncentracji. Wybrano jednak inny wariant i wykupiono Polska Press przez państwowy koncern Orlen” – powiedziała. „Chcemy stać na straży pluralizmu i wolności mediów. Chcemy i będziemy się tym tematem zajmować. Z punktu widzenia organizacji mediów w Polsce, a także z punktu widzenia praw człowieka” – podkreśliła senator Zdrojewska.

Uczestnicy spotkania dyskutowali o tym, że przejęcie wydawnictwa przez spółkę, której głównym udziałowcem jest Skarb Państwa, pod hasłem repolonizacji i dekoncentracji mediów, będzie oznaczało w praktyce podporządkowanie znaczącej części regionalnego rynku mediów celom politycznym. Analizowano również polską sytuację na rynku mediów na tle innych krajów. Wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz ocenił, że obecne działania rządu przypominają sytuację na Węgrzech i w Rosji. Jego zdaniem potwierdza to fakt przejęcia zespołu mediów przez firmę podporządkowaną władzy, która nie ma nic wspólnego z mediami.

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski przekonywał, że „Polska jest daleko poza progami alarmowymi, jeśli chodzi o zagrożenia dla pluralizmu”. Katarzyna Gajlewicz-Korab z Katedry Systemów Medialnych Uniwersytetu Warszawskiego oraz mecenas Piotr Kryczka, współautor raportu nt. dekoncentracji mediów, podkreślali, że nie da się w Polsce zastosować takich samych rozwiązań prawnych, jak w Niemczech czy Francji. A to te kraje były stawiane za przykład rozwiązań funkcjonujących na rynku mediów w dotychczasowej dyskusji na forum publicznym. Ich zdaniem, należy uwzględniać zarówno aspekt historyczny kształtowania się prawa dotyczącego mediów, jak i różnice społeczne i kulturowe. Na specyficzny charakter polskiego rynku mediów zwrócił uwagę prof. Tadeusz Kowalski z zespołu ds. przygotowania projektu ustawy medialnej w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jak mówił, w naszym kraju ukształtował się wolnościowy model pluralizmu, który wynika z tego, że media rozwijają się pod wpływem procesów rynkowych, analizy potrzeb odbiorców, poszukiwania nowych nisz. Jednocześnie zaznaczył, że zagraniczny kapitał pojawił się, ponieważ nasz system medialny był bardzo zapóźniony.

Bogusław Chrabota, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej” i prezes Izby Wydawców Prasy mówił, że do wykupu pośrednio doprowadziła bardzo zła sytuacja na rynku prasy w Polsce. Podkreślił, że sektor ten jest w kryzysie – co roku spada liczba czytelników prasy oraz zainteresowanie reklamodawców. Brak jest też inicjatyw wspierających ten sektor mediów. Jako przykład podał fakt, że od dawna nie znowelizowano prawa prasowego, które, jego zdaniem, wymaga takiej nowelizacji. Według niego przejęcie regionalnych tytułów nie jest wielkim zagrożeniem dla demokracji, ponieważ czytelnicy – gdy zauważą upolitycznienie wydawanych treści – to po prostu odejdą.

Wiceprezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Jolanta Hajdas mówiła, że stowarzyszenie widzi w przejęciu Polska Press przez Orlen nadzieję na odnowę prasy lokalnej. Innego zdania był reprezentujący Towarzystwo Dziennikarskie Seweryn Blumsztajn. „My żadnych złudzeń nie mamy. Jesteśmy poza nadzieją, że to może przynieść coś pozytywnego” – powiedział. Jego zdaniem wykupienie Polska Press nie jest posunięciem biznesowym tylko wykonaniem zamówienia politycznego.

„To jest czyste działanie polityczne, o którym jako senator i wieloletni parlamentarzysta ostrzegam” – powiedział senator Jerzy Fedorowicz, zastępca przewodniczącego Komisji Kultury i Środków Przekazu. Jego zdaniem istnieje zagrożenie, że wraz z zakupem Polska Press zostaną przejęte bazy danych z informacjami dotyczącymi znaczącej grupy polskich obywateli. A te, w jego ocenie, mogą zostać wykorzystane w celach politycznych, np. w trakcie przyszłych kampanii wyborczych.

Zobacz inne aktualności Przejdż do wszystkich aktualności

Marszałek Senatu na wręczeniu Nagród Orła Jana Karskiego

Tegoroczni laureaci orłów to Vera Jourova - czeska prawniczka, polityk, od 2019 wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej oraz Adam Strzembosz - polski prawnik, sędzia, profesor nauk prawnych i były Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego.

Marszałek Senatu na uroczystościach z okazji 81. rocznicy powstania w Getcie Warszawskim

Marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska w imieniu Senatu złożyła wieniec pod pomnikiem Bohaterów Getta Warszawskiego.

„25 lat Polski w NATO”

Wicemarszałek Rafał Grupiński otworzył w Senacie wystawę.