Narzędzia:

30 lipca 2020 r.

środowisko legislacja 30.07.2020

Obradowała Komisja Środowiska. Senatorowie rozpatrzyli 3 ustawy; do 2 z nich zaproponowali poprawki, a jedną przyjęli bez żadnych zmian. Komisja wniosła 8 poprawek do ustawy o zmianie ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych oraz niektórych innych ustaw, uchwalonej przez Sejm na podstawie projektu rządowego. Podczas posiedzenia nowelizację omówił wiceminister klimatu Piotr Dziadzia. Jak mówił, przewiduje ona likwidację Funduszu Niskoemisyjnego Transportu (FNT) i przekazanie zgromadzonych tam środków do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚGW). W opinii wiceministra uprości to procedury i przyspieszy finansowanie rozwoju transportu niskoemisyjnego ze środków publicznych. Wiceminister stwierdził też, że dotychczasowy system był bardzo skomplikowany i wymagał współpracy 3 podmiotów: FNT, NFOŚGW i resortu klimatu, a także Banku Gospodarstwa Krajowego, który obsługiwał wypłatę zgromadzonych środków. Proponowane rozwiązanie ma uprościć, odbiurokratyzować i skrócić tę skomplikowaną i długą procedurę, zapewnić sprawniejsze wydatkowanie środków.

Senatorowie zapoznali się także z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, które zgłosiło kilkanaście uwag do rozpatrywanej ustawy, przede wszystkim o charakterze legislacyjnym. Przedstawiło też propozycje odpowiednich poprawek. Z częścią rekomendowanych zmian zgodzili się przedstawiciele Ministerstwa Klimatu.

Trzy poprawki zaproponowano natomiast do ustawy o zmianie ustawy o odnawialnych źródłach energii, uchwalonej przez Sejm z inicjatywy rządu. Mniejszość Komisji Środowiska – z inicjatywy senatora Stanisława Gawłowskiego – zgłosiła wniosek o odrzucenie ustawy w całości. Podczas posiedzenia nowelizację, która zakłada zmianę definicji drewna energetycznego w celu ze środków publicznych umożliwienia wykorzystania materiału drzewnego do produkcji energii, omówiła wiceminister środowiska Małgorzata Golińska. Jak podkreśliła, gwałtowne zjawiska pogodowe, takie jak nawałnice czy susza pogłębiają zaleganie drewna w lasach. Problem z jego odbiorem pogłębiła znacznie pandemia koronawirusa, która utrudniła działalność leśników i Lasów Państwowych. Pandemia spowodowała spadek sprzedaży, przez co pozyskany już materiał drzewny zalega w lasach. Umożliwienie sprzedaży drewna na energię miałoby zapobiec ograniczaniu działalności Lasów Państwowych. Wiceminister środowiska wyraziła nadzieję, że ustawa, która ma obowiązywać do końca 2021 r., umożliwi leśnikom zagospodarowanie zalegającego w lasach drewna. Poinformowała też, resort wystąpił o notyfikację zaproponowanej zmiany do Unii Europejskiej i uzyskał ją bez żadnych zastrzeżeń. Wiceminister środowiska nie zgodziła się z opiniami, że ustawa przyczyni się do zwiększonego pozyskania drewna z lasów i dewastacji polskich lasów. W ocenie rządu dzięki nowelizacji do energetyki trafi tylko niepełnowartościowe drewno. Według Lasów Państwowych drewnem energetycznym będzie „przede wszystkim drewno pochodzące z cięć sanitarnych, czyli usuwania drzew zamierających lub zamarłych na skutek suszy, chorób, działalności szkodników owadzich czy patogenów grzybowych (posusz), a często też drzew powalonych lub połamanych przez wichury (wywroty i złomy)”.

W trakcie dyskusji krytyczną opinię o rozpatrywanej ustawie przedstawili m.in. senatorowie Alicja Chybicka, Jadwiga Rotnicka, Stanisław Gawłowski czy Janusz Pęcherz. Jak poinformowali, wpłynęło do nich wiele pism z krytycznymi głosami o procedowanej noweli. Wątpliwości dotyczyły m.in. kwestii związanych z ochroną środowiska i zachowaniem bioróżnorodności. Senatorowie pytali o zasadność wprowadzenia proponowanych w ustawie zmian. Zwracano uwagę, że wywiezienie martwego drewna, które jest niezbędne dla wielu organizmów, może stanowić istotne zagrożenie dla bioróżnorodności, szczególnie na terenach cennych przyrodniczo. Dlatego, na wniosek senator Jadwigi Rotnickiej, zaproponowano wprowadzenie zastrzeżenia, że przepisy ustawy nie będą miały zastosowania do drewna pozyskanego z obszarów chronionych przyrodniczo w rozumieniu ustawy o ochronie przyrody ani z ich otulin, z obiektów UNESCO, ani z terenów objętych Konwencją o obszarach wodno-błotnych mających znaczenie międzynarodowe, zwłaszcza jako środowisko życiowe ptactwa wodnego. Kontrowersje wzbudził także termin obowiązywania przepisów. Dlatego zaproponowano jego skrócenie terminu do 31 marca 2021 r.

Podczas obrad wysłuchano także opinii przedstawicieli strony społecznej. Wskazywali oni na zagrożenia, jakie, ich zdaniem, może nieść za sobą ustawa w kontekście postępujących zmian klimatu i potrzeby zwiększenia lesistości. Przypominali, że w toku prac nad ustawą nie zostały przeprowadzone konsultacje społeczne. Powoływano się także na negatywne opinie naukowców zarówno zajmujących się ochroną środowiska, jak i naukami leśnymi. Zdaniem naukowców spalanie drewna nie jest zieloną energią i nie ograniczy emisji CO2. Poza tym drewno „niepełnowartościowe”, które będzie mogło – zgodnie z nowymi przepisami – dotyczyć OZE i trafić do energetyki, jest cennym zasobem dla przyrody.

Komisja poparła natomiast jednogłośnie ustawę o ratyfikacji Porozumienia między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Republiki Białorusi o współpracy w dziedzinie ochrony i racjonalnego wykorzystania wód transgranicznych, podpisanego w Białowieży dnia 7 lutego 2020 r. Podczas posiedzenia informację na temat przedmiotowego porozumienia przedstawił wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Grzegorz Witkowski. Jak mówił, po wielu latach chłodnych relacji ze strona białoruską udało się wypracować porozumienie w sprawie wykorzystania wód transgranicznych, przede wszystkim w trosce o ich ekosystem. Podkreślił też, że wodą łączą, a nie dzielą, a system zlewniowy na Wschodzie naszego kraju wymaga ścisłej współpracy z władzami białoruskimi.  Chodzi m.in. o podniesienie bezpieczeństwa przeciwpowodziowego, przeciwdziałanie suszy, skuteczniejszą ochronę przed zanieczyszczeniami, a także zwiększenie dyspozycyjności zasobów wodnych, ich użyteczności i walorów turystycznych. Wiceminister zapowiedział również powołanie polsko-białoruskiej komisji na wzór komisji oddrzańskiej.

W trakcie dyskusji poseł do Parlamentu Europejskiego Karol Karski podkreślił, że ratyfikacja porozumienia ma wymiar transgraniczny, także w wymiarze unijnym ze względu na to, że granica polsko-białoruska stanowi granicę zewnętrzną UE. Za ratyfikacją porozumienia polsko-białruskiego opowiedzieli się także senatorowie Alicja Zając i Stanisław Gawłowski. Zdaniem senator Alicji Zając zapewni ona utrzymanie zasobów wodnych w niezmienionym stanie i ułatwi poprawę ich jakości.

Zobacz inne aktualności Przejdż do wszystkich aktualności

Prace w komisjach senackich – 18 kwietnia 2024 r.

Obradowały komisje senackie: spraw Unii Europejskiej, edukacji, praw człowieka i praworządności, spraw zagranicznych oraz petycji.

Prace w komisjach senackich – 17 kwietnia 2024 r.

Obradowały senackie komisje: klimatu i środowiska, gospodarki, emigracji, kultury, rolnictwa, samorządu terytorialnego, ustawodawcza, rodziny.

Prace w komisjach senackich – 3 kwietnia 2024 r.

Obradowały senackie komisje: Infrastruktury, budżetu, rolnictwa