Narzędzia:

Prace w komisjach senackich – 30 lipca 2020 r.

legislacja środowisko 30.07.2020
Posiedzenie Komisji Ustawodawczej (fot. M. Józefaciuk, Kancelaria Senatu)

Komisja Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej przyjęła bez poprawek ustawę o świadczeniu pieniężnym przysługującym osobom zesłanym lub deportowanym do Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich w latach 1939–1956, przewidującą przyznanie takim osobom jednorazowych świadczeń pieniężnych w wysokości proporcjonalnej do długości przebywania na zesłaniu lub deportacji. Za każdy miesiąc podlegania w latach 1939–56 tego rodzaju represji ma przysługiwać 200 zł; jednorazowe świadczenie nie może wynieść mniej niż 2,4 tys. zł. Szacuje się, że z ustawy skorzysta ok. 22 tys. osób; biorąc pod uwagę średni czas przebywania na zesłaniu, świadczenie może wynieść 13,2 tys. zł. Koszt wypłaty świadczeń oszacowano na ok. 290 mln zł. Jak mówił minister Andrzej Dera z Kancelarii Prezydenta RP, te świadczenia to rekompensaty dla osób, które nigdy nie dostały odszkodowania od ZSRR, w przeciwieństwie do osób poszkodowanych przez hitlerowskie Niemcy. „Dlatego fakt, że wypłaci je państwo polskie, ma wymiar symboliczny” – powiedział. Zdaniem przewodniczącego komisji senatora Jana Filipa Libickiego (KP-PSL), planowane świadczenie to znak, że nasze państwo o tych poszkodowanych osobach pamięta.

Na wniosek senator Magdaleny Kochan (KO) komisja odrzuciła ustawę o zmianie ustawy o delegowaniu pracowników w ramach świadczenia usług oraz niektórych innych ustaw, która wprowadza do polskiego prawa przepisy dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej z 28 czerwca 2018 r. Przewiduje ona m.in., że po okresie delegowania pracownik będzie objęty prawem kraju przyjmującego. Nowela ograniczy okres delegowania pracowników do 12 miesięcy z możliwością przedłużenia go o 6 miesięcy na podstawie umotywowanego powiadomienia. Celem dyrektywy jest rozwiązanie problemu nieuczciwych praktyk i promowanie zasady, że za tę samą pracę w tym samym miejscu powinno przysługiwać to samo wynagrodzenie, a także zapewnienie uczciwych warunków wynagrodzenia pracownikom delegowanym i równych warunków konkurencji między przedsiębiorstwami delegującymi pracowników a lokalnymi przedsiębiorstwami w kraju przyjmującym. Do ustawy szereg uwag miał senacki legislator. Senatorowie Koalicji Obywatelskiej byli za odrzuceniem ustawy głównie z tego powodu, że zawiera ona zapisy nie  mające nic wspólnego z delegowaniem pracowników, czyli z treścią dyrektywy unijnej. Zwłaszcza oprotestowane zostało umieszczenie w ustawie zapisów dotyczących reguły wydatkowej.

Komisja Ustawodawcza zdecydowała o podjęciu inicjatywy ustawodawczej nowelizującej ustawę o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego. Senatorowie chcą, by o odszkodowanie lub zadośćuczynienie mogli ubiegać się także obywatele Polski, których działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego rozpoczęła się na terytorium Polski, ale w efekcie zmiany granic kontynuowana była poza tym terytorium.

Zgodnie z obowiązującym prawem uprawnienie do ubiegania się o odszkodowanie lub zadośćuczynienie przysługuje wyłącznie osobom mieszkającym obecnie bądź w chwili śmierci w Polsce, jeżeli były represjonowane przez radzieckie organy ścigania i wymiaru sprawiedliwości lub organy pozasądowe, działające na obecnym terytorium Polski w okresie od 1 lipca 1944 r. do 31 grudnia 1956 r. oraz na terytorium Polski w granicach ustalonych w Traktacie Ryskim, w okresie od 1 stycznia 1944 r. do 31 grudnia 1956 r., za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego lub z powodu takiej działalności.

Projektowana nowelizacja zainspirowana została stanowiskiem Rzecznika Praw Obywatelskich.  RPO wskazał, że o ile przesłankę domicylu można uznać za uzasadnioną w stosunku do osób, które były represjonowane i same składają wniosek o odszkodowanie, o tyle w odniesieniu do osób, które poniosły śmierć wskutek represji władz radzieckich za walkę o niepodległy byt Państwa Polskiego, a mieszkały i zmarły na terenach, które Polska utraciła dopiero w lutym 1946 r. – przesłanka domicylu w chwili śmierci jest nieracjonalna. Skutkuje ona faktycznym i prawnym wykluczeniem możliwości dochodzenia roszczeń przez osoby najbliższe represjonowanych. W związku z tym, według RPO, obowiązująca w tym zakresie regulacja może budzić wątpliwości z punktu widzenia konstytucyjnej zasady zaufania obywatela do państwa i stanowionego przezeń prawa, a także zasady równości.

Senatorowie uznali tę inicjatywę za bardzo potrzebną i symboliczną.

Komisja Ustawodawcza przyjęła projekt uchwały w 100. rocznicę II Powstania Śląskiego oraz uchwały w 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej i jej zapomnianych bohaterów.

Komisja Środowiska rozpatrzyła ustawę o zmianie ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych oraz niektórych innych ustaw. Przewiduje ona likwidację Funduszu Niskoemisyjnego Transportu i przekazanie jego środków do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Ma to uprościć procedury i przyspieszyć finansowanie ze środków publicznych rozwoju transportu niskoemisyjnego.

Komisja rozpatrzyła także ustawę o zmianie ustawy o odnawialnych źródłach energii, która zakłada zmianę definicji drewna energetycznego, aby umożliwić wykorzystanie materiału drzewnego w celu produkcji energii. Z przedstawionych na posiedzeniu informacji wynika, że pandemia koronawirusa spowodowała spadek sprzedaży, przez co pozyskany już materiał drzewny zalega w lasach. Umożliwienie sprzedaży drewna na energię miałoby zapobiegać wstrzymywaniu i ograniczaniu działalności Lasów Państwowych. Senatorowie pytali przedstawicieli Ministerstwa Środowiska i Lasów Państwowych o zasadność wprowadzenia zmian w tej ustawie. Zwracali uwagę, że wywiezienie martwego drewna, które jest niezbędne dla wielu organizmów, może stanowić dla istotne zagrożenie dla bioróżnorodności, szczególnie na terenach cennych przyrodniczo. Dlatego zaproponowano wprowadzenie zastrzeżenia, że przepisy ustawy nie będą miały zastosowania do drewna pozyskanego z terenów objętych ochroną. Kontrowersje wzbudził także termin obowiązywania przepisów, które miałyby obowiązywać do końca 2021 r. i zaproponowano skrócenie tego terminu do końca marca 2021 r. Strona społeczna także wskazywała na zagrożenia, jakie ich zdaniem może nieść za sobą ustawa w kontekście postępujących zmian klimatu i potrzeby zwiększenia lesistości. Wskazywali, że w toku prac nad ustawą nie zostały przeprowadzone konsultacje społeczne.

Komisja Rolnictwa i Rozwoju jednogłośnie poparła ustawę o zmianie ustawy o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich z udziałem środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014–2020 oraz ustawy o krajowym systemie ewidencji producentów, ewidencji gospodarstw rolnych oraz ewidencji wniosków o przyznanie płatności. Ustawa umożliwia wdrożenie w ramach PROW tymczasowego wsparcia dla rolników szczególnie dotkniętych kryzysem związanym z COVID-19. Jak poinformował wiceminister rolnictwa Jan Białkowski, nowelizacja stwarza podstawy prawne do chociaż częściowej rekompensaty z tytułu strat poniesionych przez rolników z powodu epidemii, przede wszystkim w marcu i kwietniu br. Szczegóły tego dodatkowego, tymczasowego działania zostaną uregulowane w rozporządzeniu, które jest obecnie na etapie konsultacji międzyresortowych i z organizacjami rolniczymi. Podczas posiedzenia ustawę pozytywnie ocenili senatorowie Ryszard Bober i Jerzy Chróścikowski. Zgłaszali jednak pewne wątpliwości. Dotyczyły  one m.in. przesunięcia środków na nowe wsparcie z puli przeznaczonej w ramach PROW na modernizację gospodarstw rolnych, wskazując na jej złe wykorzystanie, na poziomie zaledwie 30%. Poruszono także kwestie związane z nieuregulowaniem problemu braku rekompensaty dla rolników za kwarantannę przed 18 kwietnia br. oraz opóźnieniami w wypłacie wsparcia za zeszłoroczna suszę.     

Na poprawę sytuacji rolników dotkniętych skutkami epidemii przewidziano ponad 1,2 mld zł. Pierwotnie resort rolnictwa chciał przeznaczyć dla najbardziej poszkodowanych przez pandemię przedsiębiorców i rolników ok. 1 mld euro z niewykorzystanych środków PROW na lata 2014-20. Ostatecznie Komisja Europejska zgodziła się na 270 mln euro. Według szacunków resortu rolnictwa z pomocy będzie mogło skorzystać ok. 180 tys. gospodarstw, a pierwsze środki trafią do rolników jeszcze jesienią 2020 r. Pomoc będzie przyznawana i wypłacana na podstawie decyzji administracyjnej przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Szacuje się, że wsparcie na gospodarstwo wyniesie od 1 do 30 tys. zł. Maksymalna kwota pomocy to 7 tys. euro. 

Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej zaproponowała poprawki do ustawy o szczególnych rozwiązaniach dotyczących wsparcia służb mundurowych nadzorowanych przez ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz Służby Więziennej i niektórych innych ustaw. Dotyczą one m.in. podwyższenia maksymalnej kwoty zwrotu kosztów ochrony prawnej policjantów oraz wyżywienia w naturze.

Zgodnie z ustawą, funkcjonariusz Policji, Straży Granicznej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej, który, zamiast odejść na emeryturę, zdecyduje się pozostać w służbie, uzyska dodatek motywacyjny. Będzie on przyznawany zamiast emerytury: po 25 latach służby w wysokości 1,5 tys. zł brutto miesięcznie, a po 28,5 latach służby w wysokości 2,5 tys. zł brutto miesięcznie. Oprócz wprowadzenia dodatków motywacyjnych funkcjonariuszowi będzie przysługiwać również zwrot kosztów poniesionych na ochronę prawną, jeżeli postępowanie karne prowadzone w związku z wykonywaniem przez niego czynności służbowych zakończy się wyrokiem uniewinniającym lub zostanie umorzone. Ustawa ujednolica też przepisy dotyczące wyżywienia formacji mundurowych.

Poprawki do ustawy zgłosił senator Wiktor Durlak (PiS). Jedna z nich przewiduje, że funkcjonariusz otrzymałby zwrot kosztów ochrony prawnej w wysokości faktycznie poniesionych kosztów, ale nie wyższej niż czterokrotność przeciętnego uposażenia funkcjonariuszy policji.

Biuro Legislacyjne Kancelarii Senatu zaproponowało kilkanaście poprawek, głównie o charakterze redakcyjno-doprecyzowującym. Jedna z nich  dotyczyła wyżywienia w naturze dla tzw. policjantów miejscowych. Zgodnie z ustawą policjanci, strażnicy graniczni i strażacy biorący udział w akcjach ochrony porządku publicznego, akcjach ratowniczych czy usuwania skutków klęsk żywiołowych mają prawo do wyżywienia w naturze. Wyżywienie takie przysługuje strażakom po 6 godzinach akcji, zaś policjantom po 8 godzinach akcji, ale policjanci, którzy biorą udział w takich samych działaniach w miejscu pełnienia służby, prawo do wyżywienia otrzymują po 10 godzinach, a w dodatku służba ta musi być połączona ze znacznym wysiłkiem fizycznym. Zdaniem senackiego legislatora  pojęcie to jest niedookreślone, a zapis może też mieć charakter dyskryminujący. 

Komisja Ustawodawcza  oraz Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej przeprowadziły pierwsze czytanie projektu ustawy dotyczącego utworzenia związku metropolitalnym w województwie pomorskim i opowiedziały się za jego dalszym procedowaniem. Jak podkreślono w uzasadnieniu do projektu ustawy, powstanie związku wpłynie m.in. na kształtowanie wspólnej polityki komunikacyjnej, co umożliwi wprowadzenie na terenie metropolii m.in. wspólnego biletu metropolitalnego.

Jak mówił przedstawiciel wnioskodawców senator Ryszard Świlski (KO) to jest "obszar spójny, powiązany funkcjonalnie, który zdał egzamin, a dzisiaj potrzebuje tak naprawdę wsparcia, które dla każdego elementu samorządowego jest bardzo istotne, czyli finansowego". Podkreślił, że jest to projekt oddolny, odpowiadający na potrzeby mieszkańców gmin i powiatów.

Obecna na posiedzeniu komisji prezes Rady Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz zaznaczyła, że Pomorze z zazdrością obserwuje jak "od prawie 3 lat działa pilotaż metropolii na Śląsku". "Jesteśmy w ścisłym kontakcie z kolegami, koleżankami ze Śląska, wspólnie pracujemy. Tylko różnica między nami a Śląskiem jest taka, że mają do tego narzędzia" - oceniła. Prezydent Dulkiewicz dodała, że mimo to "wiele ekspertyz mówi o tym, że jesteśmy metropolią de facto. Teraz potrzebujemy być metropolią de iure" - powiedziała.

Przewodniczący Komisji Ustawodawczej senator Krzysztof Kwiatkowski (niezrzeszony) podkreślił, że związki metropolitalne w sposób szczególny służą mieszkańcom mniejszych miast i gmin. Dodał, że doskonałym tego przykładem jest metropolia Śląska, która - jak wskazał - w ciągu 3 lat swojego funkcjonowania zwiększyła swój budżet trzykrotnie. "Nie dlatego, że dostawała więcej pieniędzy z budżetu państwa - one są prawie dokładnie na tym samym poziomie - tylko dlatego, że związek metropolitalny działa tak dobrze, że sami samorządowcy, poszczególne rady gmin, podejmowali decyzje o zwiększeniu budżetu związku metropolitalnego, głównie poprzez wykupowanie dodatkowych usług komunikacyjnych" - powiedział.

Komisja Ustawodawcza oraz Komisja Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej przyjęły bez poprawek projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Ma on na celu  przywrócenie emerytom urodzonym także w innym roku niż 1953 pełnej podstawy obliczenia emerytury, pomniejszonej w 2012 r., w sposób zaskakujący, niezgodny z konstytucją, o kwoty pobranych tzw. emerytur wcześniejszych.

Ustawa z 11 maja 2012 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wprowadziła do systemu prawa przepis przewidujący, że osobom, które odeszły uprzednio na tzw. wcześniejsze emerytury (kobiety w wieku 55 lat, mężczyźni - 60 lat), kwoty pobranych „emerytur wcześniejszych” zostaną odjęte od podstawy obliczenia „emerytury zwykłej”, na którą przechodzą w powszechnym wieku emerytalnym (kobiety - 60 lat, mężczyźni - 65 lat). Przepis ten wszedł w życie 1 stycznia 2013 r. Problem polegał na tym, że uprawnieni odchodzili na emeryturę wcześniejszą nie wiedząc, że w przyszłości taki przepis będzie wprowadzony, a jednocześnie nie zdążyli przed wejściem w życie tego kłopotliwego przepisu przejść na zwykłą emeryturę, ponieważ nie osiągnęli jeszcze powszechnego wieku emerytalnego. Problem ten dotyczył głównie kobiet urodzonych w1953 r.

Senator Marek Borowski podkreślił, że problem ten dotyczył także innych roczników, w tym mężczyzn odchodzących na wcześniejsze emerytury „branżowe” (górnicy, nauczyciele, osoby pracujące w szkodliwych warunkach), ponieważ w ich przypadku emerytalne kryteria wiekowo-stażowe były określone odmiennie. Dodał, że senatorowie widzieli już wcześniej ten problem w trakcie prac nad regulacją dotyczącą kobiet z rocznika 1953. Wyjaśnił też, że osób, które osiągnęły wiek emerytalny przed 1 stycznia 2013 r., ale przeciągały moment odejścia na emeryturę i przeszły na nią na niekorzystnych warunkach ta regulacja nie obejmie. Senator Borowski poinformował, że liczba osób, które skorzystają na przyjętej ustawie dotyczącej kobiet urodzonych w 1953 r. wynosi 80 tys. Natomiast po jej znowelizowaniu będzie dotyczyła ok. 120 tys. osób. Dodał, że ta nowela wyczerpuje kwestię zaniżonych emerytur.


 

Zobacz inne aktualności Przejdż do wszystkich aktualności

„25 lat Polski w NATO”

Wicemarszałek Rafał Grupiński otworzył w Senacie wystawę.

Prace w komisjach senackich – 18 kwietnia 2024 r.

Obradowały komisje senackie: spraw Unii Europejskiej, edukacji, praw człowieka i praworządności, spraw zagranicznych oraz petycji.

Debata „Senat blisko obywatela. Co jest ważne dla Polski?” w Milanówku

Podczas debaty „Senat blisko obywatela. Co jest ważne dla Polski?” w Milanówku dyskutowano o tym, jak zmieniła się Polska po reformie samorządowej w 1989 r. i jej wpływie na rozwój samorządności.