Wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka spotkała się 28 lipca 2020 r. w Senacie z ambasador Królestwa Niderlandów w Polsce Daphne Bergsma. Głównym tematem spotkania były prawa kobiet w kontekście ewentualnego wypowiedzenia konwencji stambulskiej przez Polskę.
Wicemarszałek Morawska-Stanecka powiedziała, że nie wiadomo, czy kwestia odejścia Polski od konwencji pojawiła się obecnie jako plan ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, czy jest to plan rządu. Poinformowała, że środowiska lewicowe organizują w całej Polsce protesty przeciwko temu planowi. Podczas tych protestów czytana jest na głos konwencja stambulska, artykuł po artykule. W zeszłym tygodniu taki protest odbył się w Katowicach. „Chcemy, żeby ludzie wiedzieli, czym naprawdę jest konwencja. Chcemy także spotkać się z minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marleną Maląg w tej sprawie” – powiedziała Gabriela Morawska-Stanecka. Dodała, że w związku z tym pojawiają się obawy o poziom ochrony polskich kobiet i dzieci przed przemocą domową, zwłaszcza na wsiach i w małych miasteczkach, gdzie kobiety boją się zwracać o pomoc. Dlatego właśnie polskie statystyki są zaniżone, choć na tle Europy nie wyglądają źle. Podkreśliła hamującą w tym względzie rolę Kościoła katolickiego, który walczy o zachowanie rodziny i powstrzymuje kobiety przed podjęciem radykalnych działań. Mówiła także o przemocy psychicznej i ekonomicznej.
Daphne Bergsma poinformowała, że holenderski parlament jest zainteresowany sprawą ewentualnego wypowiedzenia konwencji stambulskiej przez Polskę i poprosił o informację swój MSZ . Podkreślała ona rolę edukacji, nie tylko seksualnej, jako zasadniczej pomocy w wyzwalaniu się kobiet z kręgu przemocy. Wymieniała poważne osiągnięcia swego kraju w tym zakresie np. programy edukacyjne, także dla policji, kampanie informacyjne, liczne schroniska i dostępność „Niebieskiej linii”.
Wicemarszałek Senatu i ambasador Niderlandów wymieniły również uwagi na temat zmian i zagrożeń, jakie przynosi pandemia dla funkcjonowania w rodzinie i pracy. Podkreślały, że w istocie jest to choroba nie do końca rozpoznana, przynosząca wiele nieoczekiwanych efektów ubocznych. Zdaniem wicemarszałek Morawskiej-Staneckiej, groźne są takie zjawiska, jak izolacja społeczna, a także możliwość likwidacji miejsc pracy na rzecz pracy zdalnej z powodu o wiele niższych kosztów. Ambasador Niderlandów mówiła, że co prawda praca zdalna jest wykonywana sumiennie, ale pracownikom brakuje dyskusji i wymiany myśli, co wiąże się ze spadkiem kreatywności.
Gabriela Morawska-Stanecka pytała także Daphne Bergsma o przebieg wyborów prezydenckich wśród Polaków w jej kraju. Pani ambasador była zdania, że na ogół przebiegły one bez większych problemów, może jedynie czasami poczta dostarczała pakiety z opóźnieniem.