Narzędzia:

Prace w komisjach senackich – 4 maja 2020 r.

zdrowie legislacja przedsiębiorczość i praca 04.05.2020
Komisja Ustawodawcza (fot. Michał Józefaciuk - Kancelaria Senatu)

Za odrzuceniem w całości ustawy o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r. opowiedziały się 4 maja 2020 r. trzy senackie komisje: Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Ustawodawcza.

Senator Marek Pęk (PiS) i Marek Martynowski (PiS) zgłosili wniosek mniejszości o przyjęcie ustawy bez poprawek.

Rząd nie przedstawił zasadniczych projektów aktów wykonawczych do tej ustawy, o  które wnioskowali senatorowie połączonych komisji  28 kwietnia br. na  posiedzeniu poświęconym  ustawie o wyborach korespondencyjnych. Z odpowiedzi  przesłanej przez Ministra Aktywów Państwowych Jacka Sasina senatorowie dowiedzieli się, że do projektów poselskich nie ma obowiązku przedstawiania projektów aktów wykonawczych, a ustawa o głosowaniu korespondencyjnym była projektem poselskim. Taki obowiązek istnieje w odniesieniu do projektów ustaw rządowych.

Wicepremier Sasin odpowiedział też, że jego resort nie jest właściwy do odpowiedzi na pytania w kwestii zarządzenia drukowania kart do głosowania, a działania podejmował na podstawie  decyzji premiera z 16 kwietnia br. adresowanej do Poczty Polskiej. Na wniosek komisji o dołączenie korespondencji z Pocztą Polską w tej sprawie - Poczta odpowiedziała,  że sprawa druku kart wyborczych to informacja prawnie chroniona i stanowi tajemnicę przedsiębiorstwa.

Projekt rozporządzenia do ustawy o wyborach korespondencyjnych przekazało jedynie Ministerstwo Spraw Zagranicznych – poinformował przewodniczący Komisji Ustawodawczej Krzysztof Kwiatkowski(niezależny).

Senator Bogdan Borusewicz (KO) złożył wniosek o odrzucenie ustawy. Powiedział, że bardzo trudno jest rozpatrywać tę ustawę bez znajomości projektów rozporządzeń. „To pokazuje stosunek rządu do tej ustawy” – powiedział. Dodał, że bez tych rozporządzeń trudno określić, jakie zagrożenie zdrowia niesie ten typ wyborów. Podkreślił, że rząd nie jest przygotowany do tych wyborów ani logistycznie, ani technicznie. "Ten projekt ustawy dotyczącej wyborów pocztowych narusza podstawowe zasady konstytucyjne, które powinny obowiązywać w tym bardzo ważnym akcie, który ma podstawową zasadę zabezpieczenia demokracji, czyli jest naruszona tajność, bezpośredniość i powszechność" – powiedział senator Borusewicz.

Senator Aleksander Pociej (KO) przypomniał o zarzutach ekspertów – konstytucjonalistów, prawników, naukowców, lekarzy- do tej ustawy. Podkreślił, że łamie ona 7 artykułów konstytucji. Mówił o tym, że według tej ustawy wybory  nie będą ani tajne, ani równe, ani bezpośrednie, a mandat osoby wybranej w tych wyborach skutecznie będzie można podważyć. Dodał, że ustawa uniemożliwia wzięcie udziału w wyborach osobom niepełnosprawnym, będącym na kwarantannie i Polakom za granicą. „To będzie kuriozum na skalę europejską” – powiedział.

Wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica) powiedziała, że ustawa "urąga zasadom demokratycznego państwa prawa". Nie daje też gwarancji, że pakiety wyborcze dotrą do wyborców. Jej zdaniem uchwalenie tej ustawy „o szczególnych zasadach” potwierdza, że spełnione zostały przesłanki wprowadzenia w Polsce stanu nadzwyczajnego i na tej podstawie można by przełożyć wybory.

Senator Marek Komorowski (PiS) podkreślił, że „wszyscy znaleźliśmy się w pułapce konstytucyjnej”. Jego zdaniem Konstytucja nie daje możliwości, żeby wybory prezydenckie się nie odbyły. Odniósł się także do obaw opozycji, że wybory przeprowadzone na podstawie tej ustawy będą łatwe do podważenia. „Senat nie jest Sądem Najwyższym, a to Sąd stwierdza ważność wyborów” – powiedział. Dodał, że należałoby zmienić Konstytucję i warto w tej sprawie pracować ponad podziałami politycznymi.

Ustawa o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r. zakłada, że głosowanie w wyborach prezydenckich odbędzie się wyłącznie drogą korespondencyjną.

Komisja Zdrowia rozpatrzyła nowelizację ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw, wprowadzającą program „Ciąża Plus”. Żadna ze zgłoszonych poprawek nie zyskała poparcia większości komisji.

Nowelizacja umożliwia kobietom w ciąży darmowy dostęp do leków. Przyszłe matki, również te nieubezpieczone, będą mogły skorzystać z bezpłatnych leków od momentu stwierdzenia ciąży do porodu. Będą one im przysługiwać nie dłużej niż 15 dni po planowanej dacie porodu wskazanej w zaświadczeniu wypisanym przez ginekologa lub położną. Jest ono podstawą do tego, by skorzystać z programu „Ciąża Plus”. Nie została przyjęta poprawka senator Ewy Mateckiej (KO) zakładająca wydłużenie możliwości korzystania z darmowych leków o okres połogu (8 tygodni).

Nowela przewiduje, że wykaz bezpłatnych leków przygotuje minister zdrowia, uwzględniając m.in. konieczność zaspokojenia potrzeb zdrowotnych kobiet wynikających z ciąży, a także dostępność i bezpieczeństwo stosowania leków w poszczególnych jej okresach. Bezpłatne leki będą finansowane z budżetu państwa. Maksymalny limit wydatków na ten cel w latach 2020–29 ma wynieść 336 314 000 zł.

Wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski powiedział, że w wykazie bezpłatnych leków znajdą się tylko te z listy refundowanej, która jest aktualizowana co dwa miesiące obwieszczeniem ministra zdrowia. Senatorowie krytykowali fakt, że pracując na ustawą nie wiedzą dokładnie, jakie leki znajdą się ostatecznie w wykazie. „Nie planujemy, że leki będą wypadać co dwa miesiące z listy leków refundowanych” – wyjaśniał wiceminister.

Biuro Legislacyjne zgłosiło poprawkę, by z uwagi na to, że przepisy dotyczą wyłącznie bezpłatnych leków posługiwać się jedynie tym określeniem i wykreślić środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyroby medyczne. Kolejna poprawka dotyczyła tego, by obowiązek weryfikacji przez lekarza lub położną ilości oraz rodzaju przepisanych kobiecie ciężarnej leków wprowadzić wtedy, gdy system informatyczny osiągnie pełną swoją funkcjonalność, czyli do 31 grudnia 2021 r. W przeciwnym razie, jak uzasadniał legislator, tego obowiązku nie da się zrealizować. Zdaniem wiceministra zdrowia, nie ma takiej potrzeby, ponieważ „lekarz już ma możliwość sprawdzenia, tylko nie ma pełnej funkcjonalności systemu”.

Komisja Ustawodawcza przeprowadziła pierwsze czytanie projektu uchwały wzywającej Rząd Rzeczypospolitej Polskiej do natychmiastowego wprowadzenia stanu klęski żywiołowej na całym terytorium Państwa Polskiego, co zgodnie z Konstytucją dałoby możliwość przesunięcia wyborów prezydenckich. Projekt został zgłoszony przez grupę senatorów KO.

W projekcie czytamy, że "wprowadzenie stanu klęski żywiołowej pozwoli na legalne, zgodne z Konstytucją, przesunięcie w czasie wyborów prezydenckich, niezbędne zarówno ze względu na ciągle istniejące zagrożenie dla zdrowia i życia Polaków, jak i ze względu na niemożliwość przeprowadzenia w najbliższym czasie dobrze zorganizowanych, rzetelnych i uczciwych wyborów".

Autorzy projektu są zdania, że jego wprowadzenie jest konieczne tym bardziej, że legalne podstawy większości zakazów, nakazów i ograniczeń wprowadzanych przez rząd może dać tylko ustawa o stanie klęski żywiołowej, a nie oparcie się, jak to jest obecnie, na ustawie o chorobach zakaźnych. Uważają też, że unikanie wprowadzenia stanu nadzwyczajnego może mieć także bardzo niekorzystny wpływ na finanse państwa. „W związku z tym, że zastosowane przez rząd zakazy prowadzenia działalności gospodarczej w wielu sektorach gospodarki nie mają prawidłowej podstawy ustawowej, grozi nam to, że po zakończeniu stanu epidemii mogą pojawić się ogromne roszczenia pod adresem Skarbu Państwa”- napisano.

Senator PiS Marek Pęk ocenił, że moment procedowania uchwały jest "najmniej stosowny". "Rząd premiera Mateusza Morawieckiego wchodzi właśnie w fazę odmrożenia gospodarki, poluźnienia pewnych rygorów, obostrzeń związanych ze stanem epidemicznym, w związku z tym widzę tutaj co najmniej niespójność, albo wprost sprzeczność pomiędzy żądaniami Senatu a działaniami rządu" - powiedział.

Wiceprzewodniczący komisji Marek Borowski (KO) przypomniał wypowiedzi polityków PiS , że jeśli wybory nie odbędą się w terminie, to będzie kryzys konstytucyjny. "Konstytucja przewiduje sposób rozwiązania takiego kryzysu - w stanie zagrożenia epidemiologicznego, a nawet w stanie epidemii, bo taki mamy stan obecnie, wybory nie powinny być przeprowadzone. Jedynym sposobem na to, który nie powoduje jakichś dramatycznych konsekwencji, jest właśnie wprowadzenie stanu klęski żywiołowej" - podkreślił senator Borowski.

W posiedzeniu komisji nie uczestniczył przedstawiciel Kancelarii Premiera. Szef komisji Krzysztof Kwiatkowski (niezależny) poinformował, że pismo z Kancelarii Senatu zostało do rządu wysłane. Senatorowie PiS wnioskowali, aby przerwać posiedzenie do momentu otrzymania stanowiska rządu. Ten wniosek nie został przyjęty.

Wniosek senatora Pęka o odrzucenie projektu uchwały nie zdobył wymaganej większości głosów. Komisja projekt przyjęła.

Komisja Budżetu i Finansów Publicznych rozpoczęła prace nad ustawą o zmianie niektórych ustaw w zakresie działań osłonowych w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2. Po wysłuchaniu ok. 80 uwag Biura Legislacyjnego senatorowie zdecydowali o przerwaniu prac do wtorku.

Zastrzeżenia zgłoszone przez legislatorów miały zarówno charakter legislacyjny i redakcyjny, jak i merytoryczny. Zwrócili m.in. uwagę, że część proponowanych zmian może, ich zdaniem, nie mieć związku z zapobieganiem skutkom epidemii koronawirusa. Wskazali na zmiany dotyczące m.in. prawa telekomunikacyjnego, zgodnie z którą w ciągu 14 dni od wejścia w życie nowelizacji kończyłaby się  kadencja prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Reprezentujący rząd na posiedzeniu komisji minister Łukasz Schreiber podkreślił, że nowelizacja tzw. tarczy antykryzysowej zawiera szereg korzystnych rozwiązań, takich jak zmiany dotyczące składek na ZUS. Wymienił rozszerzenie zwolnienia opłacania składek na ZUS dla samozatrudnionych w sytuacji, gdy ich przychód  w 2020 r. był wyższy niż 300 proc. prognozowanego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto, ale ich dochód z tej działalności w lutym 2020 r. nie był wyższy niż 7000 zł. Przypomniał także o zwolnieniu ze składek na ZUS za kwiecień i maj dla tych przedsiębiorców, którzy korzystają z ulgi, która zwalnia rozpoczynających działalność gospodarczą przez sześć miesięcy z płacenia składek na ubezpieczenia społeczne składek na Fundusz Pracy i Solidarnościowy Fundusz Wsparcia Osób Niepełnosprawnych.

Nowelizacja tarczy antykryzysowej przygotowana przez rząd zakłada m.in. przekazanie Agencji Rozwoju Przemysłu dodatkowych 900 mln zł na dalsze wsparcie dla przedsiębiorców, a także kary więzienia za np. żądanie od dłużnika zapłaty kosztów innych niż odsetki w kwocie przekraczającej co najmniej dwukrotnie maksymalną wysokość tych kosztów określoną w ustawie, wprowadza zakaz przeprowadzania licytacji mieszania, domu, w którym mieszka dłużnik, czy wydłużenia do 24 maja możliwości korzystania z dodatkowego zasiłku opiekuńczego, z którego mogą skorzystać rodzice w przypadku zamknięcia przedszkola, żłobka lub szkoły.

 

Zobacz inne aktualności Przejdż do wszystkich aktualności

„25 lat Polski w NATO”

Wicemarszałek Rafał Grupiński otworzył w Senacie wystawę.

Prace w komisjach senackich – 18 kwietnia 2024 r.

Obradowały komisje senackie: spraw Unii Europejskiej, edukacji, praw człowieka i praworządności, spraw zagranicznych oraz petycji.

Debata „Senat blisko obywatela. Co jest ważne dla Polski?” w Milanówku

Podczas debaty „Senat blisko obywatela. Co jest ważne dla Polski?” w Milanówku dyskutowano o tym, jak zmieniła się Polska po reformie samorządowej w 1989 r. i jej wpływie na rozwój samorządności.