Polską prezydencję w Radzie Unii Europejskiej, kryzys finansowy w Europie, wydarzenia w Afryce Północnej uznał marszałek Senatu Bogdan Borusewicz za najważniejsze wydarzenia minionego roku podczas spotkania 31 stycznia 2012 r. w Senacie z korpusem dyplomatycznym.

W ocenie marszałka polska prezydencja nie była łatwa. Kryzys w strefie euro, rewolucje w krajach Afryki Północnej sprawiły, że Polska musiała dostosować plan swojego przewodnictwa w Radzie UE. Marszałek dodał, że oprócz tego w okresie prezydencji przypadły w Polsce  wybory parlamentarne. Jednak, zdaniem marszałka, mimo zaangażowania w kampanię wyborczą Polska wywiązała się   z obowiązków wynikających z przewodnictwa.

„Udało nam się doprowadzić do zakończenia rozmów w sprawie tzw. sześciopaku (pakiet  5. rozporządzeń i jednej dyrektywy, których celem było wzmocnienie unijnego Pakietu Stabilności i Wzrostu i utrzymanie w ryzach finansów publicznych krajów UE), zorganizowany został Szczyt Partnerstwa Wschodniego, którego celem było wzmocnienie wschodniego wymiaru polityki sąsiedztwa, doprowadziliśmy do zakończenia negocjacji w sprawie umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina” – wyliczał sukcesy polskiej prezydencji marszałek.

Zdaniem marszałka wysiłki polskiej prezydencji i kolejnych powinny zmierzać do tego, by kryzys euro przekuć w dalszą integrację UE. Przypomniał, że w ramach wymiaru parlamentarnego polskiej prezydencji Sejm i Senat zorganizowały 8 spotkań przewodniczących komisji parlamentarnych w Polsce i dwa wspólne z Parlamentem Europejskim w Brukseli. Z inicjatywy Senatu po raz pierwszy przedmiotem wspólnych obrad Parlamentu Europejskiego i delegacji wszystkich parlamentów narodowych UE był kryzys demograficzny i problematyka spójności społecznej. Marszałek zaznaczył, że parlamentarny wymiar polskiej prezydencji zakończy się 21 kwietnia br. podczas szczytu parlamentarnego Unii Europejskiej w Warszawie, poświęconego parlamentarnemu nadzorowi nad polityką zagraniczną i bezpieczeństwa UE.
 
Senat gotowy jest dzielić się polskim doświadczeniem kształtowania  ustroju demokratycznego z krajami Afryki Północnej, które obaliły dyktaturę - mówił Bogdan Borusewicz. Podkreślił,  że złożył wizyty w Tunezji i Egipcie i tam interesowano się polską drogą do demokracji. Przedstawiciele młodego pokolenia egipskiego i tunezyjskiego społeczeństwa obywatelskiego mieli okazję uczestniczyć w Gdańsku w konferencji nt. demokracji i wolności mediów w XXI wieku. Z relacji polskich obserwatorów wyborów w tych krajach wynika, że odbyły się one zgodnie z demokratycznymi zasadami.

Marszałek mówił także o dobrej współpracy Senatu  z Radą Federacji Rosyjskiej. Dodał, że dynamicznie rozwija się współpraca regionalna w ramach Forum Regionów. Odbyły się już trzy takie fora. Zapowiedział, że w tym toku Forum Regionów odbędzie się w Polsce.      

Przypomniał, że Senat od początku swojego istnienia opiekuje się Polonią i Polakami za granicą. Na te pomoc przeznaczył w tym czasie ponad 800 mln zł. Podziękował Polonii i Polakom za granicą za dotychczasową współpracę, a ambasadorom krajów, w których mieszkają nasi Rodacy za umożliwienie im korzystania z pełni swobód obywatelskich.

Marszałek poinformował, że Sejm i Senat jednogłośnie podjęły uchwałę o możliwości tworzenia parlamentarnych grup bilateralnych. Zachęcał ambasadorów do aktywności, by wpłynęli oni na tworzenie takich grup przyjaźni w polskim parlamencie.

W imieniu Senatu i swoim złożył ambasadorom najlepsze życzenia noworoczne.

Dziekan korpusu dyplomatycznego abp Celestyno Migliore, w imieniu korpusu pogratulował wszystkim nowowybranym paniom i panom senatorom, marszałkowi Senatu wyboru na tę funkcję kolejny raz i życzył owocnej pracy dla dobra kraju. Pogratulował także półrocznego, kompetentnego wysiłku struktur państwowych w sprawowaniu polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.

Podkreślił, że Nowy Rok to okazja, by spojrzeć w przyszłość. Przewiduje się, że będzie to trudny rok, pełen wyrzeczeń i napięć społecznych. „Co bardziej zapobiegliwi sformułowali już nawet na potrzeby przewidywanych trudności nowe błogosławieństwo: błogosławiony, kto niczego nie oczekuje, bo nie będzie rozczarowany” – mówił abp Migliore. Jednak w jego ocenie rozsądny optymizm jest lepszym sposobem na stawianie czoła trudnościom i wyzwaniom. Życzył, by „czekający nas rok był czasem dobrym, w którym nie zabraknie mądrości, roztropności, konstruktywnego działania podejmowanego w duchu solidarności i troski o dobro wspólne oraz dobro każdego obywatela”.