1 września 2005 r., w 66. rocznicę wybuchu II wojny światowej, marszałek Longin Pastusiak wziął udział w uroczystości pod pomnikiem Poległych Pocztowców na Zaspie.

Przemawiając podczas uroczystości marszałek Senatu powiedział:

Spotykamy się dzisiaj w dniu i miejscu szczególnym. Dokładnie w 66. rocznicę rozpoczęcia II wojny światowej.

To na Westerplatte, a jednocześnie w budynku Poczty Polskiej w Gdańsku, 1 września 1939 roku rozegrał się jeden z pierwszych, niespotykany w historii, niezwykły i tragiczny epizod z czasów II wojny światowej. To właśnie pracownicy - obrońcy Poczty Polskiej zacięcie bronili jej gmachu. Zapisali krwią i życiem jedną z najdramatyczniejszych, a zarazem najpiękniejszych - w sensie patriotyzmu i oddania ideom niepodległości i wolności - kart naszej historii.

Atak nazistów na budynek Poczty Polskiej w Gdańsku rozpoczął się punktualnie o godz. 4.45, równocześnie z atakiem na Westerplatte.

Pracownicy Poczty Polskiej w Gdańsku bronili się bohatersko. Część z nich zginęła od kul już w pierwszym dniu natarcia; część po kapitulacji - na skutek odniesionych ran i poparzeń, pozostali na skutek wyroków wydanych przez niemieckie sądy za rzekome uprawianie partyzantki.

Dzisiaj - dokładnie 66 lat od tamtych chwil - stoimy przy mogiłach poległych pocztowców, aby przypomnieć i przywołać wydarzenia tej tragicznej przeszłości. Chcemy wciąż przypominać, szczególnie ludziom młodym, by składając hołd hartowi ducha i wielkiemu patriotyzmowi, wyrazić szacunek dla bohaterskich czynów tamtych dni.

Stoimy w miejscu szczególnym, które jest jednym z symboli Gdańska. Jest zarazem symbolem bohaterstwa narodowego i bezgranicznego poświęcenia wszystkich Polaków, którzy walczyli o wolność i godność w czasie II wojny światowej.

Chcę podkreślić, że pomnik-mogiła pomordowanych Pocztowców w Gdańsku został odrestaurowany dzięki akcji “Trzy razy Raz”. Akcję tę zainicjowały i przeprowadziły pocztowe związki zawodowe.

To dzięki wielkiej rodzinie Pocztowców i przy pomocy Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej, przeprowadzono prace renowacyjne, które nadały i podkreśliły wyjątkowy charakter tego miejsca.

To także dzięki inicjatywie i ogromnej pracy uczniów Zespołu Szkół Łączności w Gdańsku oraz studentów gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych, również ściana budynku Poczty Polskiej - gdzie rano odbywały się uroczystości - z symbolicznie odciśniętymi dłońmi pocztowców czekających na śmierć, “krzyczy” swą tragiczną wymową także i do nas współczesnych.

Jeszcze raz, po 60 latach od zakończenia tej najtragiczniejszej z wojen, pochylmy w zadumie głowy nad losem tych, którzy pokazali, jak żyć i jak umierać za Polskę.

Cześć Ich pamięci!