Narzędzia:

Zapowiedzi

12 stycznia 2005 r.

12 grudnia 2004

12 stycznia br. Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenie, że ustawowy przepis zobowiązujący rząd do zasięgnięcia tylko opinii Sejmu (a nie również Senatu) przed zajęciem stanowiska w sprawie aktu prawa europejskiego jest niezgodny z konstytucją. Skargę w tej sprawie złożyła grupa senatorów. Troje sędziów TK zgłosiło zdanie odrębne w tej sprawie.

Orzeczenie TK dotyczyło art. 9 ustawy o współpracy rządu z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Polski w UE. W opinii senatorów wnioskodawców, pomija ona Senat w bardzo istotnym etapie tworzenia prawa, wprawdzie europejskiego, ale które ma obowiązywać także w Polsce. Zdaniem senatorów, według konstytucji w tworzeniu prawa współuczestniczą obie Izby parlamentu.

Senatorowie powoływali się także na art. 4 konstytucji, zgodnie z którym władzę zwierzchnią w Polsce sprawuje naród, działając przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio. "Zarówno Sejm, jak i Senat są przedstawicielskimi organami władzy państwowej" - podkreślono w uzasadnieniu wniosku.

Strona przeciwna w sporze, czyli Sejm, uważa natomiast, że obowiązek zasięgania opinii przez rząd na temat stanowiska, jakie Rada Ministrów zamierza zająć w sprawie projektu aktu prawa europejskiego, wynika z funkcji kontrolnej Sejmu nad rządem. Kontrolę taką konstytucja przyznaje tylko Sejmowi.

Trybunał Konstytucyjny opierając się na ustaleniu, że współdecydowanie Sejmu i Senatu w kwestiach związanych z kształtowaniem polskiego stanowiska negocjacyjnego w UE należy do wykonywania funkcji ustawodawczej, stwierdził, że wydawanie opinii nie stanowi środka kontroli i nie jest zastrzeżone wyłącznie dla Sejmu.

W opinii TK, istotą funkcji ustawodawczych jest możliwość oddziaływania na prawo obowiązujące w państwie, a do tych funkcji zaliczyć trzeba także uprawnienia związane z wpływaniem na treść zajmowanego na forum Rady UE stanowiska Polski. Wyrażenie opinii o projektach aktów prawnych Unii - w ocenie trybunału - staje się istotną formą współuczestnictwa w tworzeniu prawa unijnego.

Według trybunału, pominięcie opinii Senatu godzi w przyjętą w konstytucji zasadę dwuizbowości. Jak podkreślono, dopóki wolą ustrojodawcy istnieją dwie Izby ustawodawcze, dopóty obie powinny mieć zapewniony jednakowy udział w pracach nad kształtowaniem polskiego stanowiska w tworzeni prawa unijnego.

Trybunał Konstytucyjny zobowiązał ustawodawcę do jak najszybszej nowelizacji ustawy o współpracy rządu z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Polski w UE. Zaznaczył też, że nie ma prawnych przeszkód, aby do czasu nowelizacji rząd przedstawiał informacje o swoim stanowisku w kwestiach unijnych również Senatowi i zasięgał jego opinii.

Orzeczenie trybunału wejdzie w życie z dniem ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.