Narzędzia:

Zapowiedzi

10 maja 2002 r.

10 maja 2002

10 maja 2002 r. w Senacie odbyła się konferencja pt. "Socjaldemokratyczna wizja Europy". Organizatorami konferencji byli: Wyższa Szkoła Bankowości, Finansów i Zarządzania im. prof. Romualda Kudlińskiego oraz Polskie Towarzystwo Współpracy z Klubem Rzymskim, a uczestniczyli w niej naukowcy oraz przedsiębiorcy.

Słowo wstępne wygłosiła senator Genowefa Grabowska, przewodnicząca Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej.

Prof. dr hab. Jerzy Kleer z Wyższej Szkoły Biznesu, Finansów i Zarządzania wygłosił referat pt.: "Co można powiedzieć o socjaldemokratycznej wizji Europy".

O wstępnej koncepcji badań Klubu Rzymskiego nad przeszłością Europy mówił prof. dr hab. Antoni Kukliński.

W dyskusji wskazywano, że unijna wizja funkcjonowania zjednoczonej Europy jest wizją socjaldemokratyczną. Zdaniem uczestników konferencji, socjaldemokratyczna wizja Europy jest wizją UE również dlatego, że Unia wiernie trzyma się demokratycznych zasad społeczeństwa obywatelskiego.

W opinii prof. Aleksandra Łukaszewicza z Uniwersytetu Warszawskiego, o socjaldemokratycznym charakterze unijnej wizji Europy świadczyć ma m.in. przywiązywanie przez UE bardzo dużej wagi do "Karty Socjalnej", która mówi o uprawnieniach obywatelskich, pracowniczych, o stwarzaniu możliwości do zatrudnienia, edukacji, ochrony zdrowia. Profesor A. Łukaszewicz uważa, że karta była wielką zdobyczą Unii i nigdy nie została przez nią zakwestionowana.

Jak stwierdził, socjaldemokratyczna Europa powinna bezapelacyjnie ograniczać i usuwać dotkliwe ułomności rynku. Zdaniem profesora, jeśli rynek nie jest w żaden sposób regulowany, to zbyt szybko spycha się duże rzesze ludności poza margines społeczeństwa. Łagodzenie rynkowych ułomności nie powinno się odbywać przez rozdęty system pomocy socjalnej, tylko przez stwarzanie jak największych możliwości zarobkowania. Trzeba zadbać o to, by ludzie mogli jak najaktywniej uczestniczyć w życiu społecznym, uzyskiwać dochody i poprawiać kwalifikacje. Zdaniem A. Łukaszewicza, ludzi należy aktywizować, a nie dawać im jałmużnę, która jest upokarzająca i działa destrukcyjnie.

Profesor J. Kleer przypomniał, że socjaliści i socjaldemokraci rządzą w większości (w 12) krajów Unii Europejskiej. Podobnie jest z kilkoma państwami jeszcze nie należącymi do UE, ale do niej kandydującymi.

W opinii prof. J. Kleera, chociaż wszystkie partie socjaldemokratyczne rządzące w krajach UE są za zintegrowaną Europą, to bliższa analiza ich polityki gospodarczej i społecznej mogłaby dowieść, że różnic jest sporo. Dotyczą one przede wszystkim polityki fiskalnej, pieniężnej, rynku pracy i polityki socjalnej.

Prof. Mieczysław Kabaj z Wyższej Szkoły Bankowości, Finansów i Zarządzania nazwał z kolei Polskę gigantycznym, liberalnym państwem socjalnym. "To zadziwiające, że walcząc z państwem opiekuńczym, liberałowie budowali państwo socjalne w Polsce - przesuwali ludzi ze sfery pracy do sfery zasiłków, a kiedy władzę przejęli socjaldemokraci, nastąpiło przesunięcie w kierunku wzrostu zatrudnienia" - powiedział.

Prof. M. Kabaj porównał dane dotyczące środków przeznaczanych w krajach "15" i w Polsce na aktywną walkę z bezrobociem.