Uwaga!

Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.

Zapis stenograficzny ze wspólnego posiedzenia

Komisji Zdrowia (21.)

oraz Komisji Ustawodawczej (71.)

w dniu 24 lipca 2012 r.

Porządek obrad:

1. Pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (druk senacki nr 120).

(Początek posiedzenia o godzinie 16 minut 02)

(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Rafał Muchacki)

Przewodniczący Rafał Muchacki:

Dzień dobry. Witam serdecznie wszystkich państwa: witam pana ministra, witam wszystkich zaproszonych gości, witam panie i panów senatorów z dwóch komisji - z Komisji Ustawodawczej i Komisji Zdrowia.

Dzisiejszy porządek obrad obejmuje jeden punkt: pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.

Bardzo proszę, Panie Ministrze, o zabranie głosu.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia Aleksander Sopliński:

Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.

Panie i Panowie Senatorowie!

Odnośnie do projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych, druk senacki nr 120... W przedmiotowej sprawie Senat podjął inicjatywę legislacyjną mającą na celu nowelizację ustawy z 27 sierpnia 2000 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Chodzi o objęcie dyspozycją art. 46 zmienianej ustawy, określającego kategorię osób, którym przysługują szczególne uprawnienia. W tym przypadku chodzi o tych, którzy byli przymusowo wcielani przez władze Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej do pracy w ramach zastępczej służby wojskowej w kopalniach, kamieniołomach, zakładach pozyskiwania rud uranu, batalionach budowlanych. Ogólnie rzecz biorąc, można powiedzieć, że oni wszyscy byli tak zwanymi żołnierzami górnikami.

Przepisy prawa krajowego ustanawiają szereg kategorii uprawnień szczególnych do bezpłatnego zaopatrzenia świadczeniobiorców w produkty lecznicze lub wyroby medyczne. Muszę powiedzieć, że w tym jest osiem takich ukonstytuowanych w ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej... Muszę stwierdzić, że Polska otacza specjalną opieką weteranów walki o niepodległość, zwłaszcza inwalidów wojennych. Uważamy, że osoby, które pracowały w wymienionych wcześniej miejscach w czasie działania władz Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, poniosły jakiś szwank, jeśli chodzi o zdrowie, w związku z tym w ustawie otrzymały rekompensaty. Górnicy, którzy byli zatrudniani przymusowo w ramach wojskowej służby zastępczej, między innymi w zakładach pozyskiwania uranu, otrzymali jednorazowe odszkodowania w wysokości od 9 tysięcy 150 zł do 22 tysięcy w zależności od orzeczenia stopnia inwalidztwa. Poza tym otrzymali również inne uprawnienia, przede wszystkim uprawnienia kombatanckie. Jeżeli chodzi o te uprawnienia kombatanckie , to oni otrzymują związane z nimi świadczenia. Część tych górników, tych żołnierzy górników została inwalidami i dostaje pewne dodatki przysługujące im zgodnie z przepisami o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych oraz ich rodzin. Takie osoby posiadają również zabezpieczenie w postaci rent inwalidzkich, poza tym ci wszyscy górnicy żołnierze, którzy tego wymagają, mają dodatki pielęgnacyjne, zniżki komunikacyjne czy też są zwolnieni z opłat abonamentowych. Oczywiście nie generalizuję, nie mówię, że wszystko tak jest... to znaczy są pewne grupy, które te przywileje posiadają. Te osoby, które poniosły jakiś szwank na swoim zdrowiu, te osoby, które ciężko pracowały, są w jakiś tam sposób, zgodnie z prawem, zabezpieczone, nie są pozostawione bez środków w związku z posiadanym uszczerbkiem. Są to żołnierze górnicy, szczególnie w podeszłym wieku, dlatego że to się działo tyle lat temu, są to seniorzy, którzy wymagają szczególnej troski ze strony państwa. Tyle chciałbym powiedzieć. Dziękuję.

Przewodniczący Rafał Muchacki:

Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.

Wnioskodawców reprezentuje pan senator Rober Mamątow.

Panie Senatorze, proszę uprzejmie o zabranie głosu.

Senator Robert Mamątow:

Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!

Jest to projekt inicjatywy ustawodawczej mający na celu zmianę ustawy z dnia 27 czerwca 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych zwanej dalej ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej. Stanowi on realizację postulatu zawartego w petycji skierowanej do marszałka Senatu przez związek represjonowanych żołnierzy górników z okręgu tarnobrzeskiego oraz osobę prywatną. Związek reprezentuje byłych żołnierzy, których w okresie PRL w ramach zastępczej służby wojskowej przymusowo kierowano do prac w kopalniach węgla, kamieniołomach, zakładach pozyskiwania rud uranu i batalionach budowlanych, zwanych dalej żołnierzami górnikami. Związek wrócił się z prośbą o podjęcie prac legislacyjnych w celu przyznania tym osobom uprawnień do bezpłatnego zaopatrzenia w leki.

Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji na posiedzeniu 8 maja 2012 r. w głosowaniu uznała za celowe wniesienie inicjatywy ustawodawczej w przedmiotowej sprawie. Zaproponowana regulacja przewiduje zmianę art. 46 ust. 1 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej poprzez rozszerzenie o żołnierzy górników grupy podmiotów uprawnionych do bezpłatnego zaopatrzenia w leki o kategorii dostępności "Rp" lub "Rpz" oraz środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego objęte decyzją o refundacji. Projektowana ustawa spełnia oczekiwania byłych żołnierzy górników.

Chciałbym jeszcze przytoczyć parę liczb. Chciałbym zwrócić uwagę, że środowisko byłych żołnierzy górników liczy około dwudziestu tysięcy osób, w tym są wdowy. Średnia wieku wynosi tam osiemdziesiąt dziewięć lat. Środowisko żołnierzy górników ustawą z dnia 2 września 1994 r. zostało uznane za szczególnie represjonowane z przyczyn politycznych, jednak nie przyznano im prawa do bezpłatnego zaopatrzenia w leki. Dlatego w imieniu byłych żołnierzy górników oraz Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji proszę o dalsze procedowanie nad projektem ustawy. Dziękuję.

Przewodniczący Rafał Muchacki:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

No, stanowisko rządu jest nam już chyba znane. Tak? Jest takie jak otrzymaliśmy?

(Głos z sali: Tak.)

Czy ktoś z panów i pań senatorów chciałby zabrać głos?

Proszę bardzo, pan senator Gintowt-Dziewałtowski.

Senator Witold Gintowt-Dziewałtowski:

Dziękuję bardzo.

Panie Przewodniczący! Wysokie Komisje!

Rozpatrywanie tego rodzaju ustaw jest zawsze kłopotem, także dla obu połączonych komisji, albowiem, z jednej strony, mamy świadomość tego, że każda grupa społeczna chciałaby korzystać z jakiegokolwiek przywileju, który przysługuje, a z drugiej strony, mamy świadomość tego, iż są grupy społeczne, które czują się poszkodowane i traktowane w sposób różny od innych. W związku z tym trudno jest odmawiać każdemu, kto wnosi o to, żeby w jakiejkolwiek sytuacji przyznać mu przywilej. Niestety tu jest tak, że projekt ustawy nie zawiera, regulaminowej zresztą, informacji o kosztach, jakie spowodowałoby wdrożenie w życie przepisów tejże ustawy. Z drugiej strony wiemy, że jest wiele grup społecznych, środowisk, które uważają podobnie, to znaczy w ich przekonaniu też należy im się taka lub inna pomoc, w tym również bezpłatne recepty na leki, które niewątpliwie są potrzebne także byłym górnikom pracującym w warunkach takich jak opisuje uzasadnienie do ustawy. Jednakże mając na uwadze to, iż po pierwsze, budżet państwa nie jest z gumy, po drugie, mamy do czynienia z trudną sytuacją ekonomiczną państwa i mamy świadomość, że przyszły rok nie będzie łatwiejszy do roku 2012, po trzecie, nie wiemy dokładnie, a domyślamy się tylko, jakie koszty może przynieść wejście w życie przepisów ustawy, oraz, nie ma co ukrywać, wspierając się również opinią Ministerstwa Zdrowia, czyli stanowiskiem rządu, wnoszę o odstąpienie od inicjatywy legislacyjnej i odrzucenie tego projektu przez połączone komisje.

Przewodniczący Rafał Muchacki:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Czy ktoś... Proszę uprzejmie, Panie Senatorze.

Senator Andrzej Matusiewicz:

Panowie Przewodniczący! Wysokie Komisje! Zaproszeni Goście!

Ja uważam, że ta inicjatywa jest jak najbardziej pożądana. Proszę zważyć na te dane: to jest dwadzieścia tysięcy osób, przeciętna wieku to osiemdziesiąt dziewięć lat. Pan minister powiedział o całej gamie przywilejów. No, niektóre wynikają z przepisów ogólnych, jak choćby dodatek pielęgnacyjny, jak również z innych tytułów, bo ci ludzie przecież później gdzieś pracowali i siłą rzeczy nabywali prawa do emerytury z ubezpieczenia powszechnego. Ale warto pamiętać, że żołnierze górnicy to byli młodzi ludzie, którzy odbywali w ten sposób zasadniczą służbę wojskową, ludzie nieprzygotowani do tej ciężkiej pracy. Tam, będąc w wieku poborowym, już tracili zdrowie i w większości przez całe życie byli inwalidami. Myślę, że ta cała gama przywilejów jest niewspółmierna i nie jest dla nich żadnym zadośćuczynieniem. Skoro przeciętna wieku to jest osiemdziesiąt dziewięć lat, to, jak uważam, jak najbardziej należy im pomóc. A skala, to, jakie to będą środki finansowe, to przecież jest do ustalenia, chyba łatwo to wyliczyć. Jest określona grupa... Uważam, że należałoby procedować dalej i uzupełnić projekt o stosowną informację, jakie to może mieć skutki dla budżetu państwa w roku przyszłym. Dziękuję.

Przewodniczący Rafał Muchacki:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Pan senator Paszkowski, proszę bardzo.

Senator Bohdan Paszkowski:

Ja chciałbym poprzeć kolegę, bo rzeczywiście to jest kategoria osób, które były selekcjonowane do tej pracy według kryteriów politycznych. To były rzeczywiście bardzo trudne warunki pracy, począwszy od kopalń uranu, a skończywszy na najtrudniejszych kopalniach. To była praca odbywana nie w jakimś systemie ściśle określonych norm pracy w sensie czasowym, tylko to była de facto służba. I duża część osób wyszła z tejże służby z dużym uszczerbkiem na zdrowiu.

Ja tylko zwrócę uwagę na to, że również z tej opinii Ministerstwa Zdrowia... Z jednej strony jest tu ocena negatywna, ale z drugiej ta końcowa część opinii jest następująca... Jak dobrze rozumiem, koszty mogą wynieść, tutaj jest takie wyliczenie, 280 milionów zł na rok. I dalej: należy to uznać za relatywnie nieduże koszty itd. w tym kontekście całościowej kwoty środków przeznaczonych na refundację oraz mając na uwadze, że tak zwani żołnierze górnicy stanowiliby nieznaczny odsetek osób korzystających z przedmiotowych uprawnień. To świadczy o tym, że samo ministerstwo jest, że tak powiem, no... wskazuje, że to jest sprawa, która, jak myślę, nie dokona ogromnego uszczerbku w żadnym budżecie, nawet resortu. Biorąc te okoliczność pod uwagę i to, że była tutaj mowa, iż średnia wieku to osiemdziesiąt sześć lat...

(Głos z sali: Osiemdziesiąt dziewięć.)

...czy tam osiemdziesiąt dziewięć, a to jest już średnia mocno przekraczająca średnią krajową, jak myślę... W związku z tym ja składam wniosek, żebyśmy jednak poparli tę inicjatywę realizującą postulaty zawarte w petycji, inicjatywę Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji.

Przewodniczący Rafał Muchacki:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Pan przewodniczący Piotr Zientarski. Proszę.

Senator Piotr Zientarski:

Ja może do pana ministra... Chciałbym, żeby pan minister zajął kategoryczne stanowisko. Rzeczywiście, w opinii, którą mamy na piśmie, jest wyraźnie stwierdzone, że minister negatywnie ocenia zasadność proponowanej zmiany. A w tej drugiej części, tak jak tu przytaczał przed chwilą pan przewodniczący, mówi się o tym, że chodzi o 280 milionów, czyli relatywnie nieduże koszty w kontekście całościowej kwoty środków przeznaczanych na refundację, a żołnierze górnicy stanowiliby nieznaczny odsetek osób korzystających z przedmiotowych uprawnień. Ponadto pragnę zwrócić uwagę na opinię ministra finansów, który mówi w ten sposób w ostatnim akapicie: należy zwrócić uwagę, że zgodnie z art. 1 ust. 4 ustawy o świadczeniu pieniężnym w przypadku, gdy osoba uprawniona jest do wymienionego świadczenia - czyli tych świadczeń omawianych wcześniej, to jest z ubezpieczenia społecznego, wypłacanego z budżetu państwa przez MON... Takich osób jest, jak podaje MON, tylko siedemdziesiąt cztery, wynika to z danych MON, zaś osób, które otrzymują świadczenia z ZUS, żołnierzy górników, jest dwadzieścia cztery i pół tysiąca, takie mamy dane. Ale tutaj mówi się o tym, że należy zwrócić uwagę, iż zgodnie z art. 1 ust. 4 w przypadku, gdy osoba uprawniona do wymienionego świadczenia ma prawo jednocześnie do innych świadczeń wymienionych w tym artykule, na przykład do dodatku kombatanckiego, osobie tej przysługuje tylko jedno z tych świadczeń, tak więc liczba osób wskazanych w formularzu RZ-1 może nie pokrywać się z faktyczną liczbą osób uprawnionych, o których mowa w art. 1 ust. 1 ustawy o świadczeniach pieniężnych. Tak mówi minister finansów. Do tego w tym kontekście ministerstwo się nie odniosło, a z tego wynika, że ta sprawa uległaby znacznemu zawężeniu, być może chodziłoby o jeszcze mniejsze pieniądze. Czy w tej sytuacji, Panie Ministrze, pan ewentualnie proponowałby, żeby jeszcze raz przyjrzeć się temu problemowi, zbadać, ile osób rzeczywiście mogłoby skorzystać z tego uprawnienia, o które wnosi komisja? Bo to nie Senat... to nie jest jeszcze senacka inicjatywa, senacka jest dopiero po całej naszej procedurze. To jest opinia Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji wyrażona w związku z petycją. Bardzo proszę.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia Aleksander Sopliński:

...pozwoli to pan dyrektor Giermaziak udzieli odpowiedzi, dyrektor departamentu polityki lekowej.

Przewodniczący Rafał Muchacki:

Proszę, Panie Dyrektorze.

Zastępca Dyrektora Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji w Ministerstwie Zdrowia Wojciech Giermaziak:

Dziękuję bardzo.

Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!

Chciałbym zwrócić uwagę na dwa aspekty sprawy. Ministerstwo Zdrowia stoi na stanowisku zgodnym z postulatami środowiskowymi, które są powodem dzisiejszego posiedzenia, ale istnieją dwie zasadnicze przesłanki, które powinniśmy sobie dzisiaj wyjaśnić. Za chwilę kolega powie o liczbach, o które pan przewodniczący był uprzejmy zapytać, i o kosztach; za chwilę opowie. Ja chciałbym zwrócić uwagę na czas trwania procedury. Może łatwiej byłoby... czy też warto byłoby się zastanowić nad tym, czy dotykać akurat tej ustawy o świadczeniach zdrowotnych, czy może rozszerzyć dotychczasowe uprawnienia, które będą gwarantowały zapisy, o które nam chodzi, w innych aktach normatywnych. I to przedstawiam szanownej komisji jako nasz postulat.

Jak panowie byli uprzejmi zauważyć, w tej chwili jest to zaledwie idea, ewentualna inicjatywa ustawodawcza będzie wnoszona przez Senat Rzeczypospolitej do Sejmu. Owszem, my jesteśmy dzisiaj przygotowani do przedstawienia cyfr, o które pytał pan przewodniczący, ale żebyśmy mogli odnieść się do sprawy w sposób kompleksowy, trzeba byłoby zbadać nie tylko opinię ministra finansów i środowisk kombatanckich, lecz przede wszystkim dane statystyczne i dane Narodowego Funduszu Zdrowia, które będą w sposób jednoznaczny wskazywały na skalę problemu. Dzisiaj możemy przedstawić dane skriningowe, za chwilę kolega je przedstawi, ale proponowałbym, żebyśmy ostateczne rozwiązania przedstawili państwu po dogłębnym zbadaniu sprawy. Dziękuję uprzejmie.

Senator Piotr Zientarski:

Jak rozumiem, przepraszam...

(Przewodniczący Rafał Muchacki: Dziękuję...)

...proponowałby pan, żeby ewentualnie odroczyć posiedzenie celem uzupełnienia o te dane. Tak?

(Zastępca Dyrektora Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji Wojciech Germaziak: Zdecydowanie tak. Przedstawimy dokument cyfrowy teraz, a żeby potwierdzić...)

Rozumiem. My to tak odbieramy.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Przewodniczący Rafał Muchacki:

Ja myślę, że to jest rozsądne, Panie Ministrze.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

(Senator Piotr Zientarski: ...opinii ministra finansów...)

(Głos z sali: Tak, tak.)

Czyli, jak rozumiem, odłożylibyśmy to...

(Głosy z sali: Jeszcze zapoznalibyśmy się z cyframi.)

Cyferki, tak. Proszę bardzo.

Specjalista w Wydziale Organizacyjno-Prawnym w Departamencie Polityki Lekowej i Farmacji w Ministerstwie Zdrowia Przemysław Rudek:

Szanowni Państwo! Szanowni Państwo Senatorowie!

Odnosząc się do przedstawionych przez państwa liczb, to znaczy konkretnie do 280 milionów zł, które miałyby stanowić koszt wprowadzenia nowej regulacji, powiem, że to nie jest do końca tak, nieco inna intencja wiązała się z tym, co zapisaliśmy w stanowisku ministra zdrowia. Kwota 280 milionów zł jest kwotą całościową, kompleksową, przysługującą świadczeniobiorcom z tytułu szczególnego uprawnienia IB, to znaczy chodzi o wszystkie osoby objęte dyspozycją art. 46 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, a więc są to również inwalidzi wojenni, osoby represjonowane, wdowy po tych osobach, jak również inne osoby wymienione w tym przepisie.

Odnosząc się z kolei do podanej przez pana senatora liczby dwudziestu pięciu tysięcy potencjalnych świadczeniobiorców, też powiem, że to nie do końca jest tak. W stanowisku Zakładu Ubezpieczeń Społecznych stwierdzono, że za pierwszy kwartał 2012 r. dokonano dwudziestu pięciu i pół tysiąca wypłat świadczeń, co nie jest jednoznaczne i tożsame z liczbą tych świadczeniobiorców. Biorąc pod uwagę to, że to są trzy miesiące okresu rozliczeniowego, liczbę dwudziestu pięciu i pół tysiąca wypłat należałoby podzielić co najmniej przez trzy, w związku z czym to jest od ośmiu do dziewięciu tysięcy potencjalnych świadczeniobiorców. To jeśli chodzi o stanowisko ZUS. Zaś zgodnie z informacjami MON, wojskowych biur emerytalnych chodzi o jakąś marginalną liczbę osób, sięgająca stu. I to są te dane liczbowe, które chciałbym przekazać.

W konkluzji należałoby powiedzieć, że całościowa kwota... Zmiana proponowana przez Senat, czyli objęcie dyspozycją art. 46 ustawy o świadczeniach również żołnierzy górników... Z szacunków Ministerstwa Zdrowia przeprowadzonych we współpracy z NFZ wynika, że mogłoby to wynieść od 25 milionów do 30 milionów w skali rocznej. No, biorąc pod uwagę, że tych osób, tak jak mówię, jest od ośmiu do dziewięciu tysięcy, a miesięczny koszt już teraz, w tym momencie na, no, nazwijmy to brzydko, przeciętną osobę korzystającą z uprawnień na podstawie ustawy o zaopatrzeniu inwalidów to jest około 300 zł, niecałe, to jest 280, 300 zł...

Odnosząc się do drugiego aspektu poruszonego przez państwa, chcielibyśmy podkreślić, że oczywiście nie negujemy tego, iż zgodnie z art. 19 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej Rzeczypospolita zapewnia szczególną ochronę osobom takim jak weterani wojenni, a w szczególności inwalidzi wojenni. Ale z drugiej strony musimy pamiętać o tym, że jest również ukonstytuowany art. 68, który stwierdza, że dostęp obywateli Polski do świadczeń opieki zdrowotnej jest dostępem równym. I w tym kontekście chciałbym podkreślić, że ukonstytuowanie w ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej kolejnego, dziewiątego już uprawnienia dotyczącego szczególnego dostępu do bezpłatnych leków mija się z tą zasadą równości dostępu obywateli do świadczeń lekowych. Z tego też wywodzimy postulat, aby proponowaną przez państwa zmianę wprowadzić inną ustawą, szczególną...

(Wypowiedź poza mikrofonem)

...taką jak chociażby ustawa o kombatantach czy ustawa o zaopatrzeniu inwalidów wojennych oraz ich rodzin. Dziękuję.

Przewodniczący Rafał Muchacki:

Dziękuję bardzo.

No, ta końcówka bardziej mi się podobała, muszę powiedzieć.

Pan senator Śmigielski, proszę.

Senator Bogusław Śmigielski:

Panie Przewodniczący, w pełni popieram inicjatywę. To, czy ona będzie zapisana w tej formie i w tej ustawie, czy w innej, to jest sprawa otwarta. Absolutnie popieram pomysł wsparcia tych osób, które zostały w taki sposób potraktowane. Nie zgadzam się z tym, że to jest jedna z wielu grup, które chciałyby mieć dodatkowe leki za darmo. Jeśli następuje zmiana systemu, to rozliczamy się z tym systemem i to właśnie jest jeden z elementów rozliczenia się ze starym systemem, który w sposób, w mojej ocenie, bardzo zły potraktował wiele osób, które zostały zmuszone do pracy w bardzo trudnych warunkach. Można powiedzieć, że pracowali tam również ludzie, którzy chcieli tam pracować, ale my musimy podejść do tego obiektywnie: kto chce pracować w ciężkich warunkach, to jest jego decyzja, ale przymuszenie do pracy w kopalniach młodych ludzi, osiemnastoletnich, łamanie ich woli to jest coś takiego jak wyznaczanie im jakiejś kary, bezsądownej kary za grzechy, których nie popełnili, za grzechy, nie wiem, rodziców czy za złe pochodzenie. Zatem są to ludzie, którzy zostali złamani, zostali skierowani do ciężkiej pracy i bardzo często ponosili z tego tytułu uszczerbek na zdrowiu. Potrafię sobie wyobrazić, jak byli traktowani, inaczej niż inni pracownicy, skoro zostali przymuszeni do tej pracy, to było trochę jak praca niewolnicza, w mojej ocenie. A zatem uważam, że należy tę grupę potraktować szczególnie i chociażby w taki sposób dać im rekompensatę po tak wielu latach. Dziękuję.

Przewodniczący Rafał Muchacki:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Pan senator Jurcewicz, proszę.

Senator Stanisław Jurcewicz:

Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.

Ja akurat mieszkam na terenie, gdzie eksploatowano rudę uranu, i tam też pracowali ci żołnierze. Bez wątpienia dotyczące ich rozwiązanie, ale dobrze opracowane, ja bym poparł. Chcę zwrócić uwagę, że kierownik Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych przekazał dosyć szczególne stanowisko związane z tym naszym projektem, które pozostawia do przemyślenia pewne elementy natury konstytucyjnej. Uważam, że pod tym względem należałoby bardzo szczegółowo do tego podejść. Bo cóż by się stało, jeśli przyjęlibyśmy dokument, w wyniku którego, no, nie doszłoby do zrealizowania oczekiwań?

Druga sprawa dotyczy mojej osobistej, ale i chyba komisji, prośby o to, żeby te dane, którymi mamy się posługiwać, cyfry, liczby, były bardzo blisko siebie co do czy ilości, czy wartości, bo na razie jest duża rozbieżność... A co do wypowiedzi moich poprzedników, dwóch kolegów obok szanownego siedzącego... Jeśli już przyjmujemy pewne propozycje, to niech każda spełnia takie wymogi, jakie panowie często sugerujecie. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Rafał Muchacki:

Dziękuję uprzejmie.

Jak sądzę, są dwa wnioski: jeden to wniosek pana senatora Gintowt-Dziewałtowskiego... Bardzo proszę.

Senator Witold Gintowt-Dziewałtowski:

Szanowni Państwo, ja wycofam swój wniosek, bo, jak rozumiem, przystąpimy czy też ministerstwo przystąpi do opracowania nowego projektu. Moim zdaniem rzeczywiście tak trzeba zrobić.

A wracając do sprawy różnych środowisk... One są, Panie Senatorze, są chociażby junacy "Służby Polsce", sybiracy i wielu innych, znajdą się. Oni też są poszkodowani i też wcale nie z własnej woli pracowali, pod przymusem.

Przewodniczący Rafał Muchacki:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze, za wycofanie wniosku.

Myślę, że możemy poddać pod głosowanie wniosek pana senatora przewodniczącego Zientarskiego, a chodzi o odroczenie pracy...

(Senator Piotr Zientarski: Celem przekazania...)

...celem przekazania tego projektu do uściślenia.

Kto jest za tak postawionym wnioskiem? (9)

Kto jest przeciw? (0)

Kto się wstrzymał? (4)

Dobrze. Dziękuję bardzo.

Zamykam posiedzenie połączonych komisji. Dziękuję.

(Koniec posiedzenia o godzinie 16 minut 33)

Uwaga!

Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.


Kancelaria Senatu
Opracowanie i publikacja:
Biuro Prac Senackich, Dział Stenogramów