Narzędzia:

W Senacie o pilnej potrzebie zmian w polskim systemie ochrony zdrowia

06.02.2023
Fot. Tomasz Ozdoba, Kancelaria Senatu

„Radykalne zwiększenie dostępności i jakości świadczeń zdrowotnych” to temat seminarium Zespołu Doradców Komisji Zdrowia, które odbyło się 6 lutego 2023 r. w Senacie. Jak wskazywali eksperci, stan zdrowia Polaków jest bliski zapaści i wymaga podjęcia natychmiastowych działań, które zapobiegną katastrofie polskiego systemu ochrony zdrowia. Dlatego, zdaniem członków zespołu, konieczny jest dwukrotny wzrost nakładów publicznych na ochronę zdrowia i dorównania w ten sposób do unijnej średniej. Pod tym względem Polska w 2020 r. znajdowała się na ostatnim miejscu wśród państw europejskich, z 4,69% PKB przeznaczanych na ten cel, podczas gdy średnia unijna to 8,85%. W ocenie ekspertów równolegle należy podjąć działania, które zapewnią efektywne wykorzystanie środków, prowadzenie polityki prozdrowotnej, budowanie systemu opartego na profilaktyce, dysponującego odpowiednią kadrą medyczną i akademicką, na bieżąco monitorowanego, zabezpieczającego potrzeby pacjentów i przynoszącego im satysfakcję z otrzymywanych świadczeń.

„Przestańmy pozorować działania, diagnoza została postawiona, wszyscy znamy problemy w polskiej służbie zdrowia” – przekonywała przewodnicząca Komisji Zdrowia senator Beata Małecka-Libera, podkreślając jednocześnie, żeby cokolwiek dobrego zadziało się w zdrowiu musi być ono priorytetem rządu, a minister zdrowia powinien być w randze wicepremiera i mieć silną osobowość i pozycję. „Albo będziemy dalej pozorować działania i udawać, że pieniędzy w systemie jest coraz więcej, albo powiemy sobie jasno, że potrzebujemy 2 razy większych nakładów” – podkreślała senator Beata Małecka-Libera. W jej ocenie konieczna jest przede wszystkim zmiana sposobu finansowania – musi być ono rzeczywiste, a nie pozorne. Zwiększyć trzeba m.in. finansowanie podstawowej opieki zdrowotnej. Niezbędne jest zbudowanie wieloletniej strategii ochrony zdrowia w konsensusie społecznym i politycznym. Należy też przewartościować  kwestie związane z opieką koordynowaną, profilaktyką, promocją zdrowia, edukacją, budowaniem dobrego i zdrowego prawa, a nie jak obecnie oderwanego od rzeczywistości, tworzonego w chaosie i bez konsultacji z zainteresowanymi środowiskami.  W nowo budowanym systemie właściwe miejsce muszą też znaleźć wszystkie podmioty niezależnie od statusu ich właściciela.

W debatę wprowadził dyrektor Europejskiego Centrum Strategii i Polityk w Ochronie Zdrowia Maciej Bogucki, jeden z ekspertów Zespołu Doradców Komisji Zdrowia. Jak podkreślił, system ochrony zdrowia w Polsce – jeśli w ogóle istnieje – „jest bardzo fragmentaryczny, a parametry ilościowe związane z systemem ochrony zdrowia są równie przerażające jak sytuacja zdrowotna Polaków”.  Dlatego zgodnie z rekomendacją zespołu, jeśli chcemy dojść do średniej unijnej, nakłady powinny wrosnąć dwukrotnie. Przypomniał też, że liczba praktykujących lekarzy na 100 tys. mieszkańców wynosi 237,75 i jest najniższa w Europie. Jak wskazał, zgodnie z danymi Eurostatu faktyczne nakłady środków publicznych na ochronę zdrowia w Polsce są najniższe w całej Europie. „Wstrząsające jest też zestawienie nakładów w przeliczeniu na 1 mieszkańca. W 2020 r. wynosiły one 650 euro na mieszkańca, przy średniej unijnej 2655 euro. Dla przykładu u naszych sąsiadów w Czechach jest to 1630 euro” – dodał. Ekspert przypomniał też, że mieliśmy najdłuższy lockdown, co zaowocowało największym spadkiem realizacji procedur, przede wszystkim onkologicznych, kardiologicznych, ortopedycznych. „To generuje tzw. dług zdrowotny”  – podkreślił Maciej Bogucki.  

W ocenie ekspertów zbyt niskie finansowanie ochrony zdrowia i braki kadrowe są jednym z podstawowych problemów szpitali. Jako główne przyczyny niestabilności finansowej podmiotów medycznych eksperci wskazywali sztywny budżet ograniczony ryczałtem; konieczność wykonywania zabiegów ratujących życie i zdrowie limitowanych ryczałtem przy braku odpłatności za wykonane procedury; ustawowy wzrost kosztów wynagrodzenia i sztywnie narzucone wymogi kadrowe i sprzętowe, a wreszcie inflację, która powoduje wzrost kosztów ogólnych.

Jak wskazywał prezes Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego Władysław Perchaluk, braki finansowe dotyczą przede wszystkim szpitali powiatowych, w których często trzeba zawiesić działalność poszczególnych oddziałów.  Niestety, w ocenie eksperta, działania Ministerstwa Zdrowia, ograniczające się do roli „staży pożarnej, czyli jedynie gaszenia powstających pożarów”, nie poprawią wyników ujemnych szpitali powiatowych znajdujących się najbliżej pacjenta.

Według prof. Roberta Flisiaka niedofinansowanie prowadzi do spadku jakości, a brak odpowiednich nakładów powoduje, że wdrażane programy, które mają poprawić system ochrony zdrowia, nie uczynią tego w zadowalającym stopniu.

W ocenie Pawła Buszmana tylko zrównoważony pod względem finansowym system opieki medycznej jest w stanie zapewnić kosztowo-efektywną opiekę medyczną i poprawę kluczowych wskaźników jakości zdrowia, takich jak np. zmniejszenie zapadalności na choroby cywilizacyjne, wydłużenie oczekiwanej długości życia w zdrowiu, czy zmniejszenie liczby nadmiernych zgonów. Prof. Paweł Buszman zwrócił uwagę, że długość życia kobiet zmalała o 2 lata, mężczyzn o 3 lata, co cofa nas o ponad dekadę, kiedy tak niska była średnia długość życia.

W kontekście braku kadr medycznych prof. Robert Flisiak zwrócił uwagę na szczególnie niebezpieczne niedobory kadr akademickich. „Wraz z odpływem lekarzy z lecznictwa szpitalnego do POZ, niestety, odpływają nam kadry akademickie” – wskazywał. W ocenie eksperta naprawa tego systemu to bardzo skomplikowany proces, który wymagałby zmiany systemu edukacji wyższej – odłączenia medycznego szkolnictwa wyższego od szkolnictwa niemedycznego. „Bo system, który premiuje dorobek naukowy w sposób uznaniowy, system który nazywamy punktozą, oderwany od powszechnie uznanej ewaluacji międzynarodowej, przynosi same szkody” – zauważył prof. Robert Flisiak.

O nieefektywności polskiego systemu ochrony zdrowia mówił prof. Bolesław Samoliński, wskazując, że pacjent krąży w nim między specjalistami, często bez właściwej diagnozy. Przyczyną jest rozliczanie świadczeń a nie efektu zdrowotnego. W ocenie eksperta należy odejść od płacenia za świadczenie i przejść na płacenie za kompleksową obsługę chorego, aż do uzyskania efektu zdrowotnego. Chodzi więc o budowę i finansowanie zintegrowanej opieki zdrowotnej rozliczanej jako jedno świadczenie.

Zdaniem Marcina Pakulskiego konieczne jest poprawienie i wzmocnienie funkcjonowania szeroko rozumianych świadczeń ambulatoryjnych od POZ po leczenie w trybie jednego dnia. Może to zmniejszyć kolejki do lekarzy, umożliwić przejęcie części pacjentów z lecznictwa szpitalnego, których można zaopatrzyć w trybie ambulatoryjnym, zwiększyć zasoby do leczenia chorób przewlekłych i opieki długoterminowej. W zakresie POZ konieczne jest zwiększenie liczby personelu medycznego udzielającego świadczeń zdrowotnych czy rozszerzenie kompetencji odpowiednio przeszkolonego personelu medycznego nielekarskiego. Kolejna propozycja dotyczyła stworzenia ośrodków medycznych na poziomie powiatowym w oparciu o szpitale powiatowe lub podmioty tworzone od podstaw, posiadających zdolność do szerszego niż dotychczas realizowania procesów diagnostyczno-terapeutycznych. Integrowanie i koordynowanie powinno dotyczyć nie tylko jako takiej opieki zdrowotnej, ale również opieki socjalnej i społecznej.Dlatego eksperci opowiedzieli się za połączeniem opieki społecznej i zdrowotnej w celu lepszego wykorzystania zasobów oraz uzyskania efektu synergii. Wszystkie te działania powinny odbywać się w powiązaniu z Podstawową Opieką Zdrowotną. Należy też powrócić do idei referencyjności w zakresie udzielania świadczeń szpitalnych i wprowadzić 3-stopniowy podział szpitali ze względu na referencyjność.

Zespół Doradców Komisji przedstawił 3-etapową drogę wyjścia z kryzysu zarządzania opieką zdrowotną. Wśród poszczególnych etapów wskazano m.in.: uwolnienie kontraktów i ryczałtów szpitalnych, co miałoby spowodować natychmiastową poprawę płynności finansowej i dostępu do zabiegów ratujących życie i zdrowie; urealnienie wymogów kadrowych i sprzętowych związanych z wykonywaniem procedur medycznych; włączenie podmiotów prywatnych do szerszego udziały w dostarczaniu usług medycznych w ramach środków publicznych, co skutkowałoby poprawą dostępności i wykorzystania potencjału kadrowego i sprzętowego istniejącej infrastruktury medycznej w Polsce; waloryzację cen usług medycznych z uwzględnieniem amortyzacji po kosztach odtworzeniowych i minimalnej marży celem poprawy rentowności, płynności finansowej szpitali i potencjału odtworzeniowego infrastruktury medycznej w Polsce.

zapis video

Prezentacje:

Jak finansować świadczenia zdrowotne - Bolesław Smoliński
Marcin Pakulski
Sytuacja finansowa podmiotów medycznych... - Paweł Buszman
Maciej Bogucki
Robert Flisiak
Właściwe procesy, procedury, motywatory systemowe - Zbigniew Torbus
 

 

Zobacz inne aktualności Przejdż do wszystkich aktualności

Prace w komisjach senackich – 24 kwietnia 2024 r.

Obradowała Komisja Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej.

Prace w komisjach senackich – 23 kwietnia 2024 r.

Obradowała Komisja Petycji.

Wicemarszałkini Magdalena Biejat na Konferencji Przewodniczących Parlamentów Unii Europejskiej

Wicemarszałkini Magdalena Biejat w Palma de Mallorca wzięła udział w Konferencji Przewodniczących Parlamentów Unii Europejskiej.